Rozdział 36

292 9 0
                                    

Rozmyślałam nad tym wszystkim. Co będzie dajel jak Grzesiek wróci do Celi. Jak zareagują Wojtek i Oliwia

Alex możemy porozmawiać - powiedział Kuba

Tak jasne już idę - odpowiedziałam i wstałam z krzesła

Kochanie wiem że to może wydawać się dziwne ale odkąd twój brat tu jest wogóle nie spędzasz ze mną czasu - powiedział ze smutkiem

Kuba przepraszam cię za to ale zrozum mnie - powiedziałam

Mam rozuwieć że wolisz spedzać czas z bratem niż z mężem chyba nie po to był nasz ślub żebyś spędzała czas z Grzeskiem - powiedział wkurzony

No właśnie się teraz zastanawiam po co był wogóle ten ślub - odpowiedziałam

To fajnie wiedzieć że nie chciałaś tego ślubu jak i tak nie masz dla mnie czasu, równie dobrze jak bym cię nie poznał to by wcale nic nie było ani zaręczyn ani ślubu a szczegolnie nie jeździła byś ze mną na zgrupowania kadry - odpowiedział

O nie teraz to przegiołeś wychodze - powiedziałam z płaczem

Wybiegłam z domu i nagle zrobiło mi się ciemno przed oczami. Jak mogłam być tak głupia i się z nim wiązać ale z drugiej strony ma racje

*Kuba POV*

Jestem idiotą jak bym wogóle nic nie mówił to by się to inaczej skończyło. Muszę za nią pobiec. Wybiegłem przed dom ale było już za późno bo widziałem tylko jak Alex zabiera karetka. Boże co ja zrobiłem to przezemnie Alex miała ten wypadek

Przepraszam czy pan jest mężem tej pani - zapytał ratownik

Tak a prosze mi powiedzieć co się stało - powiedziałem

Pana żonę portącił samochud a prosze mi jeszcze powiedzieć czy pani Aleksandra była w ciąży - powiedział

Tak Alex była w 2 miesiącu ciąży - powiedziałem

Dobrze to wszytko zabieramy panią Aleksandre do szpitala - powiedział ratownik

Wsiadłem w samochud i ruszyłem za karetką. Zaczołem myśleć nad tym co powiedziałem jak bym Alex nic takiego nie powiedział to by nie było tego wypadku. Jestem idiotą że zaczołem się z nią kłócić. Dojechałem do szpitala i szybko pobiegłem do recepcji zapytqć się gdzie leży Alex

Przepraszam gdzie leży Aleksandra Błaszczykowska - zapytałem

A pan to kim jest - zapytała recepcjonistka

Jestem meżęm Alex - odpowiedziałem

Dobrze pana żona leży w sali nr 26 na pierwszym piętrze - powiedziała

Dziękuję - powiedziałem i poszedłem pod własciwą sale

Siedziałem na korytarzu i czekałem na dalsze wydarzenia. Po jakiś 15 minutach z sali gdzie leży Alex wyszedł lekarz

Panie doktorze co z Alex - zapytałem

Z pana żoną jest wszystko w pożądku - odpowiedział

A co z dzieckiem nic mu się nie stało - zapytałem przestraszony

Z dzieckiem też wszystko dobrze - powiedział ze spokojem lekarz

Mogę wejść do nich na chwile - zapytałem

Tak tylko prosze nie siedzieć za długo bo pacjetka musi odpoczywać - powiedział lekarz

Wszedłem do środka i zobaczyłem nieprzytomną Alex

Miłość połaczyła ich na EURO / K.BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz