*Następny dzień*
Obudziłam się o 6:30 wstałam i poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic ubrałam się w dresy i koszulkę reprezentacyjną Grzesia włoscy związałam w kucyka tak wyszykowana wyszłam z łazienki. Chłopaki dzisiaj grają mecz z Niemcami pomyślałam
Z trudem wyszłam z pokoju mijałam pokoje chłopaków. Szłam do windy bo chciałam iść na spacer wyszłam z hotelu i dopadli mnie dziennikarze
Pani Aleksandro kilka słów na temat waszego związku - powiedział dziennikarz
Nie mam nic do powiedzenia - powiedziałam
Co się pani stało z nogą - powiedział drugi dziennikarz
Nie państwa sprawa a teraz przepraszam ale idę do sklepu - powiedziałam odchodząc
Chodziłam po ulicach Francji aż do godziny 08:00 z powrotem wróciłam taksówką bo nie miałam zamiaru iść kolejne 20 km na piechotę. Dojechaliśmy do hotelu zapłaciłam taksówkarzowi i weszłam do hotelu
Kochanie tu jesteś wszędzie cię szukałem - powiedział Kuba i mnie przytulił
Byłam się przejść - powiedziałam i pocałowałam go w policzek
Nawet nie wiesz jak się bałem myślałem że coś ci się stało - powiedział ze smutkiem
Ale nic mi nie jest, jestem cała i zdrowa - powiedziałam ze śmiechem
Kubuś jestem strasznie głodna idziemy na to śniadanie - powiedziałam
W takim razie idziemy ale zanim pójdziemy to - powiedział
To... - zapytałam ale nie dokończyłam bo Kuba wziął mnie na ręce
Kuba poradziła bym sobie - powiedziałam
Pamiętasz co mówił lekarz masz się oszczędzać - powiedział idąc w stronę restauracji
A właśnie Kuba o której gracie z Niemcami - powiedziałam
Wieczorem mam nadzieje że będziesz - powiedział
Oczywiście że będę nie opuściła bym meczu - powiedziałam
Rozmawialiśmy jeszcze chwilę gdy Kuba doszedł do restauracji
Kubuś idę na chwilę do Grzesia bo jest jakiś smutny - powiedziałam wstając z kolan Kuby
Dobrze kochanie - powiedział
Szłam do stolika chłopaków
Grzesiu po śniadaniu przychodzisz do mnie do pokoju musimy pogadać - powiedziałam
Nie musimy - odpowiedział
Owszem musimy i się nie kłuć bo i tak nie wygrasz - powiedziałam przytulając brata
No dobrze przyjdę do ciebie - powiedział i odwzajemnił przytulasa
To do zobaczenia później ja wracam do Kubusia i chłopaków - powiedziałam idąc do stolika
Alex zaczekaj - zatrzymał mnie Wojtek
Coś się stało Wojtek - powiedziałam
Mogę przyjść do ciebie i na spokojnie porozmawiać - powiedział
Tak ale to później bo najpierw muszę pogadać z Grześkiem - powiedziałam
No okej a tak mniej więcej o której - zapytał
Tak o koło 11-12 możesz przyjść - powiedziałam
Dobra to do później - powiedział i poszedł do stolika
CZYTASZ
Miłość połaczyła ich na EURO / K.B
FanfictionOkładę wykonała xxxMADAxxx Hej nazywam się Aleksandra Krychowiak, tak dobrze myślicie jestem siostrą Grzegorza Krychowiaka. Razem z przyjaciółmi wybrałam się na Euro co się tam wydarzy tego się dowiecie czytając to opowiadanie #845 Fanfiction [21.10...