Rozdział 21

310 14 8
                                    

*Rano*

Obudziłam się i poszłam do łazienki wziełam szybki prysznic i ubrałam się w sukienkę do tego załorzyłam koturny, włosy zostawiłam rozpuszczone zrobiłam jeszcze zdjęcie i wstawiłam je na Instagrama

Obudziłam się i poszłam do łazienki wziełam szybki prysznic i ubrałam się w sukienkę do tego załorzyłam koturny, włosy zostawiłam rozpuszczone zrobiłam jeszcze zdjęcie i wstawiłam je na Instagrama

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

alexkrychowiak #gotowa #na #dzisiejszy #dzień #EURO2016 #PolskavsIrlandia Południowa #Beautyfull
Pologne victorieuse aujourd'hui

❤  rl_9, lukaszpiszczek_lp26 i 999 998

arekmilik: Alex pięknie
alexkrychowiak: dziękuję Aruś
grzegorz.krychowiak: siostra pięknie kocham cię
alexkrychowiak: dziękuję braciszku ja ciebie też
wojciech.szczesny1: pięknie Alex
alexkrychowiak: dziękuję Wojtuś
kuba.blaszczykowski: kochanie normalnie cud świata
alexkrychowiak: oj tam zaraz cid świata
marinho11: kuzynko pięknie
alexkrychowiak: dziękuję Marco

Wyłączyłam telefon i wyszłam z pokoju kierowałam się do reatauracji widziałam jak inni faceci się na mnie patrzą zatrzymałam się nagle i zaczełam płakać

Alex co się stało - powiedział Fabian

J...ja r...restairacja t...tamten k...kelner - powiedziałam z płaczem pojedyńcze słowa

Już dobrze nie płacz jesteś bezpieczna a teraz chodź na śniadanie - powiedział i mnie przytulił

Pokiwałam głową i poszliśmy do restauracji, weszliśmy do restauracji i podszedł do nas Kuba

Łukasz co się stało - zapytał

Szedłem na śniadanie i zobaczyłem zapłakaną Alex więc spytałem co się stało a ona odpowiedziała że ona, restauracja, tamten kelner - powiedział

Kochanie nie płacz jesteś tu z nami i nikt cię nie skrzywdzi spokojnie - powiedział i zaprowadził mnie do stolika

Jedliśmy w ciszy śniadanie nikt z nikim nie rozmawiał po skończonym śniadaniu poszliśmy do lobby bo za chwilę chłopaki mają być w autokarze

*W autokarze*

Weszliśmy do autokaru każdy zajmował swoje miejsce ja postanowiłam usiąść sama ale ta chwila samotności nie trwała wiecznie ponieważ dosiadł się do mnie Grzesiu

Oparłam głowę na ramieniu Grzesia i nic nie mówiłam nie miałam ochoty na rozmowę. Grzesiu chyba zrozumiał bo objąłnie ramieniem

*Na Boisku*

Dojechaliśmy na miejscie i wyszliśmy z autokaru dzisiaj nie miałam ochoty z nikim rozmawiać po tym wspomnieniu

Alex siostrzyczko co się stało - powiedział Grzesiu

Pamiętasz tą sytuację jak wracałam z Kubą z restauracji - zapytałam

No pamiętam - odpowiedział

Miłość połaczyła ich na EURO / K.BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz