Mike
Wstałem koło 7 rano. To nie do uwierzenia, że ona jest moja i że spędziliśmy razem noc. Zrobię jej śniadanie do łóżka napewno się ucieszy.
Martwie się trochę Joshem, wyglądał na tej imprezie jakoś dziwnie. Dziwnie się na mnie patrzył. Tak z pogardą i nienawiścią. Wiem że się podkochiwał kiedyś w Sam, ale czy się coś zmieniło. Niesądze. Dlatego był taki wkurwiony. Zabrałem mu Sam.
Nie pasowałby do niej. Jej jest potrzebny facet który ją obroni.Zszed³em na dó³ do kuchni. Od okna które tam sta³o bi³o przyjemne s³oneczne uczucie gor¹ca, w koñcu jest pocz¹tek wiosny. Kroi³em w³anie pomidora na kanapki z serem ¿ó³tym gdy poczu³em jak kto, w tym przypadku jestem tylko z jedn¹ osob¹ w domu, z moj¹ Sam, wtula siê w moje umiênione i w niektórych miejscach pokaleczone po niemi³ej nocy w Blackwood Pines. Umiechn¹³em siê i odwróci³em tak aby stykaæ swoje czo³o o jej.
- Moja Ksiê¿niczka siê ju¿ wyspa³a ? - powiedzia³em patrz¹c w jej piêkne b³yszcz¹ce zielone oczy.
- Nie by³o blisko mojego Ksiêcia przy mnie wiêc posz³am go poszukaæ, stêskni³am siê za Tob¹- zamrucza³a mi do ucha.
- Oj Kochanie, nie by³o mnie chwilê, czy¿by nie wystarczy³a Ci wczorajsza noc ? A ja chcia³em zrobiæ Ci niespodziankê i daæ ci niadanko do ³ó¿ka.
- Zawsze mo¿emy je wzi¹æ i zjeæ na górze w ³ó¿ku, a póniej siê zobaczy, mo¿e dostaniesz nagrodê ? - popatrzy³a siê w moje oczy i tak¿e kierowa³a wzrok na moje usta. Tak strasznie mam ochotê poca³owaæ j¹.
- To bierzmy to jedzonko i nie traæmy czasu, nie mogê siê doczekaæ nagrody. - powiedziałem i wziąłem tackê z jedzeniem. Sam pocałowała mnie w policzek i razem ruszylimy w stronê schodów, gdy kto albo raczej co nam przerwało, konkretnie dzwonek. Podałem Sam tackê, i sam ruszyłem do drzwi. Odbezpieczyłem drzwi, a za drzwiami stał/a....
Hej wszystkim wróci³am, postaram siê raz na tydzieñ znowu wróciæ do pisania i wam daæ przyjemnoæ czytania mojego opowiadania. Mo¿ecie pisaæ kogo obstawiacie ¿e stoi za drzwiami :)
wikusia303;)