Wszystko kończy sie szczęśliwie, przynajmniej tak nam sie wydaje. Nasze życie zmieniło się diametralnie. Wydarzenia z lutego 2014 odcisnęły się bardzo na naszych prywatnych relacjach z partnerami a także z rodzina. Jednak jesteśmy dzięki temu mocniejsi. Stalismy się odważniejsi, pewniejsi siebie a przede wszystkim potrafiący ze sobą normalnie porozmawiac. Stalismy się RODZINĄ.
Chris i Ashley żyją już ze sobą ponad 5 lat. Mają 2 letniego syna Erica, który jest kropka w kropkę jak ojciec, tylko oczy ma po mamie. Żyje im się bardzo dobrze na wsi w małym domku jednorodzinnym, położonym zdala od wielkiego miasta. Z tego co wiem teraz starają się o rodzenstwo dla Erica. A o tych wydarzeniach z 2014 już nie pamietaja, albo przynajmniej nie chcą wspominać, bo w sumie nie ma czego.
Jessica wyjechała do ciotki w Europie(Francji). Jest tam top modelka. Rany które zostały jej z tej pamiętnej nocy, zeszły choć dalej w psychice zostały resztki niepokoju i mniej pewności siebie. Nie utrzymuje z nami za bardzo kontaktu, czasami tylko zadzwoni lub widzimy ja w tv na pokazach oraz w gazetach. Cala Jessica.
Emilly i Matt. Oboje zamieszkali w Szanghaju u rodziców Em, chociaż ten pomysl zabardzo nie podobał się Mattowi. Z tego co mowil, ciężko się tam przystowac osobie czarnoskórej to kraju w którym rządzą osoby produkujące jego ulubiona markę butów Addidas. Ale jakoś sobie radzi, zrobił trenera personalnego i pracuje w niewielkiej sieciowej silowni. Em jak to ona, pracuje w butiku z butami. Czasami żre się z klientami o duperele, ale co poradzić taki charakter.
Josh. Człowiek zagadka przez kilka lat w końcu został rozwikłany. Ożenił się z Ellen. Bardzo do siebie pasują i oboje dopełniają sie. Cieszę się jego szczęściem.
A ja ?
Jedno mogę powiedzieć. Może będę dziwna, ale cieszę się że taki dzień jaki wydarzył się w lutym 2014 był. Dzięki niemu przemyśleliśmy wiele spraw, wyznaliśmy swoje głęboko skrywane uczucia i co najważniejsze dążymy do tego aby to co było kiedyś się już nie zdarzyło. Razem jesteśmy mocniejsi.
Kocham Mike'a i moją córeczkę Vicki. Mamy spokojne życie, pełne niespodzianek. Nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć. Jak to powiedział mi kiedyś Chris. Jedna rzecz a tak bardzo może zmienić bieg historii. Zapamiętajcie sobie. Efekt Motyla jest prawdziwy i koniec kropka. Boom.😉