Rozdział XI

1.4K 89 17
                                    

- a odpowiesz na moje pytanie, które Ci zadałem??

-no odpowiem Ci za jakiś czas

** tydzień po balu***

Dzisiaj ma się odbyć 2 cześć turnieju trójmagicznego. Od rana chodzę zestresowana. Harry jeszcze gorzej w końcu dzisiaj zadanie, a on nie mógł oddychać pod wodą. Ja postanowiłam, że zmienię się w jakąś szybką i zwinną rybę. Wstałam było koło 8.00. Nie miałam za dużo czasu gdyż zadanie miało się odbyć o 11.00. Ubrałam się poszłam na śniadanie. Przy stole siedzieli już bliźniaki i Gin.

***skip time****

 Stoję już z Harrym nad wodę i czekamy na znak. I nagle słyszę huk. Myślę w jaką rybę się przemienić.... Wiem w rekina. Wskoczyłam. Szybko zajęło mi znalezienie.. mm no właśnie kogo.  Widziałam 5 osób Hermione, Rona, Cho, Freda i siostrę Francuzki. Ja wzięłam Freda, bo stwierdziłam że to on jest dla mnie najważniejszy. Popłynęłam w górą trzymając Freda. Byłam pierwsza, reszta była ok 3 minut po mnie. Był Wiktor, Fleur, (której nie udało się ukończyć zadania), Cedrik, a Harrego jeszcze nie było. Przytuliłam się do Freda i na ucho powiedziałam mu słowo tak. On chyba wiedział o co chodzi i się uśmiechnął i mnie przytulił. Usłyszałam bicie serca Freda i odrazu przestałam się stresować tym, że nie ma Harrego. Po chwili wyskoczył Harry z wody. Byłam szczęśliwa podeszłym do niego i go przytuliłam oraz dałam buziaka w czoło. Na twarzy Freda widać było zazdrość. Uśmiechnęłam się, a gdy odeszłam od Harrego to przyszła Hermioną i też go przytuliła. Nagła Dumbledore krzyknął:

-Cisza!!! Pierwsze miejsce zajęła Elizabeth Malfoy. Drugie miejsce Harry Potter.. - Gdy dalej gadał to go nie słuchałam tylko cieszyłam się że zajęłam 1.miejsce.  Wieczorem była impreza. Fred z Georgem unieśli mnie i Harrego. Gdy stałam na środku salonu nachylił się nad moimi ustami Fred i mnie pocałował. Chciałam żeby ta chwila trwała wiecznie. Wokół nas słychać było brawa. Potem Greorge rzekł:

-Już koniec zbiegowiska-po tym jak to powiedział Harry wybaczył Rona, a Fred podszedł jeszcze raz do mnie. Spojrzałam w niego oczy i mi powiedział na ucho:

-już zawsze będziesz moją księżniczkom- i znowu mnie pocałował to było cudne. Nie wiedziałam, że Fred tak dobrze całuję.

Perspektywa Freda

Nas pocałunek był cudowny nie wiedziałem, że El tak dobrze całuję. Po tym czułem się cudownie. Poszedłem na spacer na błony, a w pewnym momencie trask i już nic nie pamiętam.

Perspektywa Elizabeth

Odrazu pobiegłam do skrzydła szpitalnego gdy usłyszałam że Fred tam leży. Usiadłam obok niego, złapałem go za rękę i spytałam się pani Pomfrey:

-Od kiedy on tak leży? I co mu się stało? Kiedy z tego wyjdzie? Kiedy się obudzi? - mówiłam to przez łzy. Nie chcę żeby mu coś się stało. Jest dla mnie jedną z najważniejszych osób. Pani tylko na mnie spojrzała i poprosiła bym wyszła.  Ciekawe kto mu to zrobił. Gdy wyszłam wyszłam usłyszałam krzyk szybko wbiegłam do skrzydła i zobaczyłam, że pielęgniarka dała zastrzyk Fredowi, a on się akurat w tedy obudził. Podeszłam do niego i powiedziałam :

-Nareszcie się książę obudził- powiedziałam po czym poszłam go przytulić. On odetchnął mnie od się i się odezwał:

-Kim ty jesteś? Zostaw mnie- gdy to Usłyszałam zbierało mi się na płacz. Pobiegłam do dornitorium i powiedziałam Georg'owi że Fred się wzbudził. Oczywiście zaczęła się dalszą rozmowa.

-El Co jest- spytał mnie, a ja  nic nie mówiąc zaciągnęłam go do Freda. Gdy go zobaczył to za nie mówił. Podszedł do mnie i mi na ucho powiedział:

-Nie martw się napewno ciebie sobie przypomni.- Angelina juz to wykorzystała i powiedziała że jest jego dziewczyną. Pierwsze co zrobił to ja pocałował zbierałp mi się do płaczu. Georg chyba to zauważył i przytulił mnie. Powiedział coś na ucho do Freda, a potem  poszłam już do dornitorium. W trakcie drogi spotkałam Draco on chyba chciał mnie walnąć, ale zamiast to to złapł mnie za nadgarstek  powiedział:

-Nie odzywaj się do zdrajców krwi. Przynajmniej Weasley cię nie pamiętam

-Skąd ty to wiesz? - Gdy kończyłam mówić to on i tak już odszedł. Zdziwiłam się, że on o tym wie, ale jednak nie zwróciłam do dornitorium. Gdy tylko doszłam Ginny zadała mi że 100 pytań na temat swojego brata.

Książę Weasley/Fred Weasley/Siostra MalfoyaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz