Rozdział XVII

1.1K 76 2
                                    

Odrazu jak się po tym ocknołem pobiegłem do Georga i dałem mu list. Ten przeczytał i zauważył, że się onią martwie.

Niewiedziałem co powiedzieć. Gdzie ona jest? W pewnym momencie zagapiłem się, a z mojego dni wzbudził mnie Georg:

-Hallo ocknij się. Na pewno nic jej nie jest.- powtarzał mi to cały czas, ale i tak się bałem, a co gdy jednak coś jej się stało.

**Kolacja**

Na kolacji byłem nie obecny. Cały czas o niej myślałem. Tym razem z moich przemyśleń wyrwał mnie Syriusz:

-I czym tak myślisz Fred- na początku gdy spytał nie wiedziałem czy im powiedzieć, że moja dziewczyna jest córka ich wroga. Bałem się, ale jednak powiedziałem tylko ze nie do końca prawdę.

-no dziś dostałem list, który mnie wystraszył. Moją dziewczyną uciekła z domu, a ktoś z jej domu  mi odpisał. To było dziwne- chwilę się na mnie popatrzyli i coś powiedzieli.

-a kto jest ta wybranką?- zastanowiłem się i powiedziałem

- Elizabeth.... Malfoy -nazwisko wyszeptałem, ale chyba usłyszał bo zapadł jedzenie i poszedł.

Perspektywa Elizabeth

Obudził mnie huk. To był dźwięk otwieranych drzwi. Spojrzałam na mój strój cały we krwi, a do tego wszystko mnie bolało. Od paru dni nie miałam już nadziej, że kiedyś się uwolnię. Nie wiedziałam czy zobaczę jeszcze księcia, czy zrobię komuś dowcip. Tęskniłam za ty wszystkim.  Po chwili wyłonił się Syriusz tym razem nie miał baty do bicia tylko jedzenie:

-Masz jedz - ciekawe co zmieniło tak jego nastawienie. No nieważne przynajmniej mogę coś zjeść. Od 5 dni tylko piłam i nic więcej. Ciekawe co jest za tymi drzwiami. Po tym jak zjadłam oczywiście nie obyło by się od pytań i bicia. Znowu mnie pytał co ja tu robię itp. Potem mnie tyle razy bił ze aż straciłam przytomność. 

Perspektywa Freda

Cały czas byłem przejęty E, ale i tak z George pójdziemy do tego tajnego pokoju. Plan poszerzyliśmy z 6 godzin tylko po to by go dobrze zapamiętać:

1.Zabieramy peleryne i klucz
2. Klonujemy klucze
3. Wchodzimy do pokoju i....

**noc***

Wszyscy już śpią my z Georgem zabraliśmy Harremu peleryne niewidke i klucz Syriuszowi, a dokładnie go sklonowalismy. Otwierając trochę się zawachalem, ale co raz się żyję. Trochę zajęło nam otworzenie tych drzwi, ale oki. Potem były kolejne, ale ich nie mogliśmy otworzyć. Wycowalismy się i poszliśmy spac.

Jeżeli chodzi i książkę to w niej będzie pomieszane przygody z Harry Potter i Zakon Feniksa z Harry Potter i Książę półkrwi. Sorry za błędy i możecie mnie motywować gwiazdkami. 😘😘😘

Książę Weasley/Fred Weasley/Siostra MalfoyaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz