Jeżeli się tu znalazł*ś to jesteś właśnie w odmętach Wattpada. Reakcje były pisane dla humoru i tak to też proszę traktujcie. Nie jest to wybitne (nawet bardzo). Ale mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić!
REAKCJE GIF [ZERO POPRAWEK]
#3 - lo...
Jeden jedyny raz postanowiłaś przeczytać yaoi. Był to NamJin. Po pierwszym rozdziale nie wytrzymałaś. Musiałaś odreagować. Zostawiłaś telefon na fotelu. Jin nie mógł się powstrzymać i zajrzał. Nie wyłączyłaś opowiadania. Przewinął na początek i zaczął czytać. Im dalej tym bardziej się przerażał. Kiedy doszedł do końca o mało co nie wypuścił telefonu z ręki. Scena łóżkowa i do tego... Aż go przechodziły dreszcze. On i Rap Monster? Wiedział, że nie spojrzy już na przyjaciela tak samo.
- T/I, podobało ci się to? - podniósł do góry twój telefon.
- Musiałam iść i się uspokoić. Zryło mi to psychikę - przyznałaś.
- Chodźmy razem do psychologa - zaproponował.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Suga
Przyjaciółka podesłała ci link do nowego fanfiction. Nie miałaś kiedy tego przeczytać. W końcu nadarzyła się okazja. Nie spodziewałaś się, że to będzie yaoi, a dokładniej YoonSeok. Przeczytałaś kilka linijek i poczułaś, że musisz do łazienki. Zostawiłaś wszystko pootwierane. Wtedy do pokoju wszedł Suga. Zdziwił się, że komputer jest uruchomiony. Usiadł na krześle. Ciekawość wzięła górę i zaczął czytać.
- Przecież to ja powinienem dominować - mówił do siebie - Ej! Ja w życiu bym tak nie powiedział!
- Y-Yoongi, co ty robisz? - spytałaś.
- Przecież w życiu nie mówiłbym czegoś w stylu '' Proszę, zrób to delikatnie'' - zacytował.
- Dlaczego ty to czytałeś? - to cię najbardziej ciekawiło.
- To ja powinienem o to zapytać - odparł.
- Przyjaciółka mi podesłała. Mówiła, że dobre - wyjaśniłaś.
- Masz dziwnych przyjaciół - stwierdził i wyszedł.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
J - hope
Miałaś ochotę się trochę pośmiać. Weszłaś w kategorię ''humor''. Przeglądałaś opowiadania, ale żadne cię nie zachęcało do czytania. W pewnym momencie się zatrzymałaś. Przeczytałaś V - hope. Koniecznie musiałaś to przeczytać. Już w pierwszym rozdziale nie mogłaś opanować śmiechu.
