♥18♥

16.2K 666 308
                                    

Kiedy idziecie na pierwszą randkę...

Jin

Kiedy wróciłaś do domu wszystko było pogaszone. Byłaś pewna, że Jin już wrócił. Po ciemku poszłaś do kuchni. Tam zauważyłaś świece przy stole. Chwilę potem twojego chłopaka.

- Co to jest? - spytałaś z uśmiechem.

- Kolacja - odpowiedział.

- Z jakiej okazji? - starałaś się cokolwiek przypomnieć.

- Nie mieliśmy pierwszej randki, więc... Uznajmy, że dzisiaj to nadrobimy.

- Jinnie, kocham cię - wyznałaś i usiadłaś przy stole.

Chłopak przygotował tyle dań. Miałaś wrażenie, że starczy wam do końca tygodnia, ale nic nie mówiłaś, bo nie chciałaś popsuć tej chwili.

 Miałaś wrażenie, że starczy wam do końca tygodnia, ale nic nie mówiłaś, bo nie chciałaś popsuć tej chwili

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Suga

Miałaś ochotę obejrzeć film, który niedawno wyszedł. Pragnęłaś, aby towarzyszył ci twój chłopak. Nie wiedziałaś, jak, ale byłaś pewna, że go namówisz.

- Proszę, chodźmy obejrzeć ten film - robiłaś słodkie minki.

- Nie możesz poczekać, aż pojawi się w internecie? - spytał.

- Nie, nie mogę - odpowiedziałaś - Chodźmy! Wisisz mi pierwszą randkę.

- Jaką randkę? T/I, idź z przyjaciółką - powiedział.

- Śpisz w stołowym - oznajmiłaś.

- Już idę - wstał.

Ogólnie film nie przypadł do gustu ani tobie ani Yoongi'emu. Straciliście czas i wasza pierwsza randka nie będzie za dobrze wspominana.

 Straciliście czas i wasza pierwsza randka nie będzie za dobrze wspominana

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


J - hope

Chłopak niby od niechcenia zaprosił cię do wesołego miasteczka. Zgodziłaś się. Na miejscu skorzystaliście chyba ze wszystkich przyziemnych atrakcji. Nadszedł czas na te wysokościowe i troszkę ekstremalne. Kolejka górska... Tak, to było to czego chciałaś spróbować. Kiedy czekaliście w kolejce słyszałaś krzyki i śmiechy. Podobało ci się to. Czułaś tą adrenalinę. W końcu przyszła pora na was. Nie miałaś pojęcia, że Hobi tak źle to zniesie. Cały czas krzyczał, prosił Boga, aby to się już skończyło albo cię przytulał. Ty natomiast krzyczałaś oraz śmiałaś się, bo to było fajne. Kiedy już opuściliście to miejsce, chłopak miał nogi, jak z waty.

Reakcje BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz