Kiedy widzi cię w bieliźnie... ( ͡° ͜ʖ ͡° )
Jin
Nudziło wam się, więc postanowiliście w coś zagrać. Nie miałaś żadnych planszówek, ale za to miałaś talię kart. Zaproponowałaś, więc jakąś grę w karty. Padło, że będziecie grać w Pokera. Jednak, aby urozmaicić grę będzie to Poker rozbierany. Ostatnimi czasy zaniedbałaś trochę karciane rozgrywki, ale w przeszłości dobrze ci szło. Byłaś dobrej myśli. Jakże się myliłaś. Przegrałaś dwie rundy pod rząd. Jeszcze jedna przegrana i będziesz siedzieć w staniku przed przyjacielem. Wzięłaś się w garść i tym razem wygrałaś. Jednak do rozebrania Jina była jeszcze długa droga. Ta rudna była decydująca. Oczywiście partię wygrał chłopak. Niechętnie zdjęłaś koszulkę. Siedziałaś sobie teraz w czarnym biustonoszu i spodniach.
- Nie gap się tak - warknęłaś i się zakryłaś.
- To silniejsze ode mnie - przyznał.
Suga
Musiałaś się przebrać, a i tak byłaś spóźniona. Wzięłaś wszystkie ciuchy do kuchni. Wybierałaś stój przy okazji jedząc śniadanie. Wtedy przyszedł do ciebie Yoongi. Nie zwracałaś w ogóle na niego uwagi. Robił ci za wieszak. Raz, dwa zdjęłaś swoje poprzednie ubrania i zaczęłaś się przebierać.
- Dlaczego mnie tak torturujesz? - spytał.
- Jestem pewna, że widziałeś lepsze, a teraz podaj mi tamtą bluzkę - wskazałaś na białą bluzkę.
Chłopak posłusznie wykonał polecenie. Cały czas czułaś wzrok chłopaka na sobie, ale czas był ważniejszy.
- Nie dziękuj za widoki - klepnęłaś go w ramię wychodząc.
J - hope
Hoseok przyszedł do ciebie w odwiedziny. Poszłaś do kuchni po wodę. Nie miałaś żadnych innych soków. Pech chciał, że się wystraszyłaś i zawartość jednej ze szklanek znalazła się na twojej białej koszulce. Podałaś chłopakowi wodę, a sama poszłaś zmienić bluzkę. Przyjacielowi jednak nie umknął widok twojego stanika.
CZYTASZ
Reakcje BTS
AléatoireJeżeli się tu znalazł*ś to jesteś właśnie w odmętach Wattpada. Reakcje były pisane dla humoru i tak to też proszę traktujcie. Nie jest to wybitne (nawet bardzo). Ale mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić! REAKCJE GIF [ZERO POPRAWEK] #3 - lo...