Kiedy kupuje coś dziecku...
Jin
Koniecznie chciał coś kupić dziecku bez twojej pomocy. To miała być tylko jego decyzja. Skoro tak pragnął to ty postanowiłaś rozejrzeć się za jakimś nosidełkiem. Niestety nie było takiego, jakie byś chciała. Wróciłaś do chłopaka, który przeglądał maskotki. Położył sobie jedną z nich na ramię i zaczął ją głaskać.
- Moje dziecko będzie zadowolone - stwierdził.
- Oby nie wdało się w ojca - mruknęłaś.
- O! Już jesteś! - zauważył cię.
- Tak. Kupujesz to? - spytałaś.
- Oczywiście, że tak. To będzie jego lub jej ulubiona maskotka.
Suga
Długo zastanawiał się, co powinien kupić swemu potomkowi. Nie mogła to być taka zwykła rzecz. Jednak potem rozmyślił się i postanowił kupić coś normalnego, ale dającego frajdę. Nie mówiąc ci nic pojechał do sklepu z zabawkami. Wybór był ogromny. Nie chciał kupować pluszaka. Tą decyzję musieliście podjąć razem. Na ladzie zauważył, jak pracownik pokazuje zastosowanie małego pieska. Uśmiech wkroczył mu na twarz. Stwierdził, że kupi właśnie to.
J-hope
Zadowolony ze swoich zakupów wrócił do domu. Ty oglądałaś jakieś śpioszki. Niektóre były naprawdę przeurocze. Mąż przywitał się z tobą całusem w policzek.
- Patrz co kupiłem naszemu dzidziusiowi! - pokazał ci jakieś plastikowe coś.
Na początku pomyślałaś, że zgłupiał. Jak malutkie dziecko ma się bawić takim czymś. Jednak potem twój mózg podpowiedział ci, że może to być na razie ozdoba do pokoju, a jak będzie starsze będzie się mogło tym pobawić.
- Może być. Postaw to wysoko na szafce w pokoju - powiedziałaś.
- Może być? Trochę entuzjazmu, skarbie.
CZYTASZ
Reakcje BTS
RandomJeżeli się tu znalazł*ś to jesteś właśnie w odmętach Wattpada. Reakcje były pisane dla humoru i tak to też proszę traktujcie. Nie jest to wybitne (nawet bardzo). Ale mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić! REAKCJE GIF [ZERO POPRAWEK] #3 - lo...