Gdy Lara skończyła jeść poszła razem z Alicją na inne lekcje. Na kolacji bardzo się najadła, więc po posiłku podbiegła razem z Alicją do stołu Ślizgonów, aby poszukać Marry.
-Widzieliście gdzieś Marry?-zaczęły się równo pytać wszystkich ze stołu.
-Tam siedzi.-powiedział jakiś chłopak wskazując palcem na przyjaciółkę.
Dziewczyny podeszły do niej i gdy ta skończyła jeść przypomniały jej o zaplanowanych pogaduszkach w dormitorium Alicji i Lary. Po króciutkiej rozmowie Puchonki poszły do swego pokoju by się umyć i przyszykować na wieczór.
--------------------
Godzina 20:15
Do drzwi ktoś zapukał. Lara wstała i otworzyła je. Zastała Marry, która przybyła w samą porę.
-Hejo Marry.
-Czesio dziewczyny, to co gadamy?-zapytała po czym usiadła na łóżku jednej z przyjaciółek.
-Jasne.
Po chwili do pokoju wbiegła popłakała Sendi.
-Co ci się stało Stało?-spytała zaskoczona Alicja
-F-Fred...- nie dokończyła ponieważ znów zaczęła płakać.
-Biedna Sendi, to pewnie przez niego...-zapytała Lara, a potem podeszła do niej i ją przytuliła.
-Jak chcesz to z nami zostań to pogadamy?-zapytała Marry i uśmiechnęła się do Gryfonki
-Mogę zostać... i tak nie mam nic do roboty oprócz...-odpowiedziała smutnie
-To siadaj! Zaraz...jak cię teraz rozbawić?-pomyślała cicho Alicja i nagle podbiegła do smutnej dziewczyny i zaczęła ją łaskotać.
-przestań... przestań...- piszczała jednocześnie śmiejąc się w niebo głosy, a pozostałe dziewczyny zaczęły śmiać się razem z nią.
-Już lepiej?
-Tak o wiele!
-Dobra a powiesz nam co się stało?
-No...Fred...to znaczy ... ja szlam do dormitorium a tam oczywiście Fred gada z jakąś dziewczyną i zaczyna ją całować...
-Czekaj... ale przecież on mi mówił przed kolacją, że idzie się z tobą spotkać i coś ci dać...Wiem! Zaraz wracam!-krzyknęła Lara i wybiegła .
Pobiegła w stronę dormitorium Freda i George'a. Gdy tam dotarła zastała tylko Freda, który siedział w PWG.
-Fred!!-krzyknęła
-Co? A właśnie, widziałaś Sendi?
-Ja w tej sprawie...bo Sendi przybiegła do mnie zapłakana dlatego bo ty niby całowałeś się z jakąś dziewczyną.... ale ja pomyślałam, że ty nie mógłbyś jej tego zrobić bo ją kochasz, więc pewnie pomyliła cię z George'em....
-No to możliwe bo przed chwilą ja widziałem jak brat obściskuje się z jakąś... nawet nie wiem kto to był..
-Wiesz co?
-Mam iść do Sendi i ją przeprosić za bliźniaka?
-Oczywiście, że tak! Biegnij! Jest w moim dormitorium!
I wtedy chłopak razem z dziewczyną pobiegł do miejsca, w którym była jego dziewczyna.
-Sendi!
-Co ty tu robisz?! Wyjdź!-krzyknęła Sendi .
-To nie ja całowałem się z jakąś inną, tylko George!
-Naprawdę?
-Tak..-dziewczyna podbiegła do niego i go pocałowała, a w tym czasie Fred założył jej piękny naszyjnik na szyje.
-Co to?
-Naszyjnik przeznaczony tylko i wyłącznie dla ciebie.-zaśmiał się
-Dziękuje.
Pożegnali się z dziewczynami i wyszli trzymając się za ręce.
Po długich rozmowach Lary, Alicji i Marry dziewczyny były już zmęczone. Lara postanowiła, że odprowadzi razem z Alicją ich przyjaciółkę do jej pokoju. Gdy zeszły po schodach do PWH, tam zauważyły Cedrica z kwiatami i kilkoma kumplami, którzy stali zboku. Alicja i Marry stanęły obok reszty chłopaków i także zaczęły się przyglądać.
-Lara...ja bardzo cię przepraszam za to co zaszło niedawno... obiecuję, że to już nigdy się nie powtórzy....wybaczysz mi i wrócisz do mnie?
-Yyyy...-niewiedziała co powiedzieć
-Zgódź się.-powiedzieli koledzy Ceda razem z przyjaciółkami Lary.
-Proszę ...-wyszeptał Cedric
-No....dobrze.-powiedziała po czym chłopak mocno ją przytulił, a ona go pocałowała.
-Nawet nie wiesz jak bardzo za tobą tęskniłem..-wyszeptał do niej.
Mały „tłum" zaczął z radości bić brawo, a potem się rozszedł do poszczególnych pokoi. Gdy Lara odwróciła się dziewczyn już nie było. Pomyślała sobie, że pewnie Alicja poszła odprowadzić Marry. Cedric posadził dziewczynę na kanapie, a ta wtulona w niego zasnęła przy cieple kominka.___________________________
Od razu sorki za błędy.
Ten rozdział dosyć długi.👍😄
Piszcie komentarze i dawajcie gwiazdki jak się podobało👍⭐️

CZYTASZ
Liczysz się tylko ty... [ZAKOŃCZONE✔️]
FanfictionKsiążka opowiada o dziewczynce o imieniu Lara Fogler. Ma 10 lat. Jej rodzicami są Jacob i Queenie Fogler. Dziewczynka ma także o 3 lata starszego brata Henryka, który był już na 2 roku nauki w Szkole Magji i Czarodziejstwa w Hogwarcie. 1 września...