Po powrocie do domu Lara odrazu poszła do salonu i położyła się na kanapie. Gdy minęło kilka minut zasnęła. Jej sen był bardzo nie spokojny. Widziała w nim jak Voldemort zabija jej całą rodzinę i przyjaciół. Także widziała Cedrica, który stanął po stronie złego pana. Serce mocniej jej zabiło.
-Lara! Córciu obudź się !-mówiła zdenerwowana Mama patrząc jak jej dziecko się strasznie trzęsie.
Przybiegli jeszcze Henryk i tata.
-C-Co s-się dzieje-powiedziała Lara wstając nadal trzęsąc się. Prawie się przewróciła,prawie zemdlała lecz złapał ją brat.
-Usiądź i przykryj się kocem, a ja zrobię ci herbaty.-powiedział tata i poszedł do kuchni. Reszta rodziny usiadła na kanapie obok sparaliżowanej strachem Lary.
--------------
Gdy nadszedł czas spotkania się z Marry, Lara wstała wyjątkowo wcześnie. Ponieważ było ciepło założyła krótkie spodenki i bluzkę z krótkim rękawem. Około 11:30 jej przyjaciółka zapukała do drzwi.
-Czesio.
-No hej jak tam u ciebie?-spytała Marry
-Dobrze, ale ostatnio się gorzej czuje i to chyba przez te sny...
-Jakie sny?-zapytała z ciekawością dziewczyna, która niedawno weszła i usiadła na fotelu.
-No... ostatnio śnią mi się różne sny związane z czarną magią i takie tam...
-A może to coś poważnego, albo jakaś choroba?!-wrzasnęła Marry i posmutniała
-Jaka znowu choroba. Przecież nic mi nie jest bez przesady-uśmiechnęła się do przyjaciółki po czym poczuła, że robi jej się słabo.
-Dobrze się czujesz? Słabo wyglądasz idź się połóż.
-Nie nietrze...-niedokończona ponieważ upadła na podłogę i zemdlała...___________________________
Jest kolejny rozdział!👌
Tym razem króciutki.
Od razu przepraszam za błędy. Jak się podobało to dawajcie gwiazdkę.⭐️Komentarz też się przyda. ;)

CZYTASZ
Liczysz się tylko ty... [ZAKOŃCZONE✔️]
Fiksi PenggemarKsiążka opowiada o dziewczynce o imieniu Lara Fogler. Ma 10 lat. Jej rodzicami są Jacob i Queenie Fogler. Dziewczynka ma także o 3 lata starszego brata Henryka, który był już na 2 roku nauki w Szkole Magji i Czarodziejstwa w Hogwarcie. 1 września...