Rozdział 16

56 5 7
                                    

...wpadła na Taddy'ego. Wtedy się przewrócili.
-O sory. Naprawdę cię przepraszam...-mówił podawając rękę dziewczynie.
Ta zarumieniła się, ponieważ w jej sercu pojawił się on, Taddy. Miał jasnobrązowe włosy i niebieskie oczy. Jednak po chwili poczuła się słabo i zemdlała. Chłopak widząc, że ona upada złapał ją szybko i zaniósł ją do skrzydła szpitalnego.
-Proszę pani! Proszę pani!-powtarzał do pielęgniarki trzymając ją na pannę młodą.
-Co się stało?
-Zemdlała...
-Połóż ją na tym łóżku.
Tak też zrobił. Po 30 minutach obudziła się, a chłopak nadal przy niej siedział.
-C-co się stało?
-Zemdlałaś...
-Znowu mi się śniło... to... to znaczy on...
-Kto?
-Voldemort... sory... Beznosomort-zaśmiała się, a chłopak razem z nią
-Jestem Taddy.-przedstawił się.
-Ja Lara...-odpowiedziała nieśmiało
-Może wyjdziemy sobie teraz na błonie, albo gdzieś?
-Jasne.
Po króciutkim spacerze poszli na kolacje, a potem do dormitoriów.
Następnego dnia miał się odbyć mecz Hufflepuff-Slytherin. Lara choć była w drużynie, nie grała. Ostatnio źle się czuje i pielęgniarka powiedziała żeby nie uczestniczyła w meczu. W drodze na śniadanie spotkała Marry.
-Czesio.
-Daj mi spokój!
-Co ci się stało... Marry?
-Sory... jestem wściekła bo TY wczoraj obiecałaś, że pouczysz mnie historii magii, ale nie! Ty sobie gdzieś polazłaś! Przez ciebie dostałam najniższą ocenę w swoim życiu! Pożałujesz...
-Ja...przepraszam...
Marry uciekła do WS na śniadanie szybkim krokiem, a Lara nie wiedziała co robić. Straciła najlepszą przyjaciółkę!
-----Magia Czasu-----
Mecz quidditch'a
Lara zajęła miejsca na trybunach razem z Sylwią.
Lara siedząc na widowni czuła się smutnie, chciała grać na ty meczu ale nie mogła. Ten mecz wygrał Hufflepuff. Dziewczyna poszła pogratulować Cedricowi za wygrany mecz lecz...ujrzała Marry...która całuje się z jej byłym. Niby nic do niego nieczuła, ale nie wierzyła, że jej przyjaciółka jej to zrobi. Jakaś nienormalna (POJEBANA XD). Lara uciekła z tamtąd i już potem nie odzywała się do Marry. Przesiadywała tylko z Sylwią i Sendi.

___________________________
Sorki za błędy i jak się podobało to dajcie gwiazdki👍⭐️

Liczysz się tylko ty... [ZAKOŃCZONE✔️]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz