Podeszła do chłopca. Nagle z domu wybiegł a czarno włosa kobieta. Która wykszykiwała
-Żmijo odejść z tąd.!!!
Na to yigit odparł.
-O nie boję się żmij! Zaległy się gdzieś tu? - Mówił to z uśmiechem na twarzy
-Yigit nie denerwuj mnie! - Odpowiedziała Ydzilar.Yaren która przechodziła obok domu zauważyła Merta, który przytulił się do Ydzilar.
Co tam się? - pomyślała Yaren
Nagle pod domem staną czarny Land Rover z którego wysiadł Fyrat.
powiedział - Ydzilar pozwól Yigitowi zająć się synem nawet na weekend.
Po tym Iclal puściła Merta Nur odetchneła z ulgą i przytuliła młodzięca .
-Dziękuję - Odpowiedziała Nur po czym wyszła z nim i usiadła w aucie.
Yigit odwrócił się na pięcie i wyszedł słysząc krzyk Iclal.
-Yigit nie nienawidzę cię!
Na to mężczyzna się odwrócił zmierzył oczami byłą żonę i pokazał głową. Po czym wsiadł do auta.
-To będzie najlepszy dwa dni w życiu - Powiedział Mert.
Po czym usłyszał cichy rechot że strony ojca.
-Czemu się śmiejesz!? - Zapytał
- Od kiedy w rezydencji są żmije?
-Nie wiem tato - Mówił że śmiechem Mert.
-A może pojedziemy do cioci Elmas? - Zapytała Nur.
-Tak! do małego Aslanka i do Nazly,! - krzyknął Mert.
Na co yigit odpowiedział.
-Proszę zapiąć pasy bezpieczeństwa samolot wyrusza do cioci Elmas i wujka Cahita.
Na co wszyscy wybuchła śmiechem.
Droga zajęła im pół godziny gdyż byli przy drzwiach Nazly wyjżała przez okno i zy niespodzianki nici.
Gdy byli już w środku a dzieci bawiły się w ogrodzie Elmas, zapytała.
-Jak wam się udało zabrać od tej kobiety Merta?
-Elmas! - odparł zdenerwowany Cahit.
-Oj, Oj nic się nie stało normalnie. - Powiedział Yigit.
- Może pojedziemy do domu? - zapytała Nur.
-źle się czujesz? - zapytał przestraszony Yigit
-Nie ale jestem zmęczona.
-Dobrze. - Powiedział Yigit po czym Poszedł po Merta.
Gdy już wychodzili Elmas dała Nur ciastka do ręki.
-Och dziękuję ☺-powiedziała ździwiona.
Wsiedli do auta i pojechali do domu gdy byli na miejscu. Wywiadzie z auta i weszli do domu Mert zaczą biegać po całym domu i pytać gdzie jego pokój.
-Tam Mercie - Odpowiedziała Nur i zaprowadził go do pokoju.
Mert usiadł na łóżko i powiedział.
-To mój pokój?
-Tak to twój pokój - Odpowiedziała Nur.
Po czym przebrła Merta w piżamy i zaczęła czytać bajkę.
Gdy czytała ją bardzo płakała więc Mert powiedział
-Nur nie czytaj mi tej bajki bo jest smutna - po czym otarł jej łzy które spływa łyżki po policzkach.
Gdy zasnął Ygit wszedł do jego pokoju ucałował go w czoło i zerknąć na Nur,która spała obok chłopca przykrył ją kocem i usiadł na fotelu.
-Żeby było tak już zawsze - pomyślał i zamkną oczy.-—----————-------------------------------------
Witam was jak podoba wam się moja książka? Nie jest ona taka jak inne ponieważ nie zaczyna się od tego że Nur jest w ciąży XD. Widziałam że na FB. Dużo osób opuszcza grupę . Ja nie mam zamiaru jej opuszczać dla mnie ma ona wielkie znaczenie i pozdrawiam wszystkich z tej grupy 😘😘😘😘😘😘😘😘 Na otarcie łez zdjęcie naszego YigitaPS. Za wszelkie błędy przepraszam
😘😂👑👑👑
CZYTASZ
Na zawsze razem (Asla Vazgecem)
FanficWitamDziękuję za okładkę _LittleStarForever_ was serdecznie książka,, Na zawsze razem®™''opisuje dalszą historię naszych bohaterów z serialu,, Asla Vazgecem " {Tylko z Tobą} po ślubie Yigit i Nur. Pozdrawiam i przepraszam za wszelkie niedogodnoś...