🌸🌴Część 14🌴 🌸

269 43 6
                                    

Odwiozłam Merta do Iclal, która właśnie wróciła z podróży poślubnej. Rozmawiałyśmy a ona chwalił mi się co robili i gdzie byli nawet pokazywała zdjęcia. 

Pomyślałam,, Ja z Yigitem nie mieliśmy szansy by wyjechać może teraz to zrobimy?,"

-Nur halo zamyśliłaś się.? - Zapytała Iclal. 

-Yyy co? Odleciałam trochę? - zapytałam. 

-Trochę!? Chyba bardzo ją ci tu streszczam moją drugą połowę życia a ty , siedzisz i zaglądasz gdzieś w niebo. - powiedziała zirytowana Iclal. 

-Dobrze dobrze to  na czym  skończyłaś? -zapytałam. 

-Nie zmieniaj tematu. O czym myślałaś. - Zapytała Iclal 

-O tym, że ja i Yigit nie byliśmy nigdzie nawet nie myśleliśmy o podróży i tak wogóle. - odpowiedziałam. 

-Yhm to teraz raczej nie możliwe. A zresztą przytyłaś czy mi się zdaje? - Zapytała z uśmiechem na ustach. 

-Yyy, bo czekaliśmy z Yigitem, żeby Ci powiedzieć, ale ja.... Jestem w ciąży. - powiedziała z obawą. 

-Co!?, to super który miesiąc.? 

- Drugi. 

-Bardzo fajnie ja z Fyrat em nawet o tym nie myślimy-powiedziała. 

-Oj na wszystko przyjdzie pora. - westchnęłam. 

****

Gdy wróciłam do domu nikogo tam nie było oprócz naszej Kucharki. 

-Witam-powiedziałam z uśmiechem ☺. 

-Witam. Przepraszam, ale dziś Pani co sobie rzeczy na obiad? - Zapytała. 

-Ym... Nie wiem może sałatka ze szpinakiem i pomidorami a na deser , tatę z jabłek. - powiedziałam wymagająco. 

-Dobrze Pani Nur. A i bym zapomniała Pan Yigit dzwonił i kazał by Pani przyjechała do niego do pracy. - Powiedziała z zabieganiem kucharka. 

-Dobrze, idę do siebie jak obiad będzie gotowy to możesz zawołać-Nadal powiedziałam z wymaganie. 

Wybrałam się do pokoju, by wybrać jakąś ładną sukienkę, ale wszystkie były za ciasne , postanowiłam ubrać luźniejszą tunikę. Ale pomyślałam,, Niestety takie są skutki bycia w ciąży,. "

***

Kilka minut później Szeliga zawołał mnie na obiad, gdy już zjadłam wybrałam się do Ygita,, Ciekawe ile zajmie mi droga?” - pomyślałam. 

****

Godzinę później byłam już w firmie Kozanów. Wszyscy się na mnie dziwnie patrzyli, ale gdy byłam przed gabinetem męża. 

-Pan Yigit jest u siebie? - Zapytałam. 

Przez kilka minut sekretarka Yigita odpowiadała mi ciszą. Po chwili. 

-Yyy, przepraszam Pan Yigit jest na spotkaniu z klientem z Polski, ale zaraz powinien przyjść może pani na niego zaczekać. - Powiedziała. 

-Dobrze, mogłabym prosić herbatę? - powiedziałam. 

-Tak oczywiście. 

Weszłam do gabinetu, w którym była zupełna cisza, usiadłam na krześle Yigita zerknę łam na biórko. 

-Dlaczego tu jeszcze nie ma naszego zdjęcia, skoro jest tu zdjęcie Merta i Cahita? - mruknąłem pod nosem. 

Po czym usłyszałam, że sekretarka przyniosła mi herbatę i powiedziała. 

-Proszę o to Pani herbata. 

-Dziękuję, spotkanie się już skończyło? - zapytałam. 

-Tak-usłyszałam. 

Sekretarka mojego męża opuściła jego gabinet. Ja zaś odwróciła się i założyłam czapkę na głowę nagle usłyszałam jak dzwi do gabinetu otwiera Yigit. Szedł on z nie pokojem po czym rzekł. 

-Witam. 

-Witam-odpowiedziałam i się odwróciłam. 

- oO moją ukochana przyszła do mojego gabinetu. - Powiedział. 

-Tak jestem jak kazałeś-Powiedziałam po czym wstałam i go przytuliłam. 

- Jak się czujesz ? - zapytałam mnie mąż. 

-Dobrze. A tak Wogóle to, co ode mnie chciałeś? - odrzekł. 

-A takie tam. 

Yigit wziąć mnie w objęcia, po czym posadził na rogu sofy. 

- Co ty robisz? - Zapytałam. 

-To, co widzisz. 

-Yigit! - Powiedziałam większym tonem, po czym pocałowałam go i lekko ode pchałam. 

-O ty liście. - powiedział. 

-Kto, że niby ja? 

-Tak! 

Po tej wypowiedzi wybuchliśmy śmiechem. 

Kilka minut później dopiłam herbatę, pożegnała się z mężem i zapytałam. 

-O której będziesz w domu? 

-A którą mamy godzinę.?-zapytał.

-pietnastą-Powiedziałm. 

-To o 20 będę. 

-Dobrze-Powiedziałam i pocałowałem męża. 

Ten chwycił mnie za rękę i doprowadził do auta. 

_____________________________

Hej co tam u was przepraszam, że w dniu 20 kwietnia nie dodałam części, ale byłam zajęta XD. 

Nie zapomnij o 🌟i o komentarzu. 














Na zawsze razem (Asla Vazgecem) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz