Część 4

437 45 0
                                    

-wróciłam.!- Krzyknełam
-O już jesteś - Odpowiedziała Yaren.
-Gdzie wszyscy? - zapytałam.
-Yigit z Mertem Cahitem i Nazly poszli na plac zabaw - Odpowiedziała Yaren.
- A dawno wyszli? - Zapytałam

-Nie może pół godziny temu. Ale zaraz powinni być. - powiedziała z uśmiechem.
-A co tak ładnie pachnie? - zadałem pytanie.
-Przygotowałam pizzę.
-Łał - powiedziałam zadziwiona.
-Nie obraziła się jeżeli pójdę się przebrać?
-Nie poczekam na braci i nakryję do stołu.
~Nur ~
Poszłam na górę się przebrać ubrała ładną sukienkę i szpilki. Nagle usłyszałam głos mojego męża, który opowiada  Yaren co robili na placu zabaw. Więc zawołałm
-Askm (Kochanie) chodzi do naszej sypialni.
-Ale odpowiedziała mi cisza. Czyżbym się przesłyszała?!
~Yigit ~
Słyszałem Nur ale mam dla niej niespodziankę i chce żeby  zeszła na dół.

Wszyscy schiwali się w salonie  Nur powoli schodziła  aż tu nagle wszyscy krzyczą
-NIESPODZIANKA.!!

~Nur ~
Przestraszył am się ale gdy zobaczyłam Yigita z tortem uspokoiłam się. Yigit podszedł do mnie a  zaraz przy nim Mert i powiedział.
-Wszystkiego najlepszego Nur z okazji urodzin - odpowiedział szczęśliwy Mert.
Wzięłam go na ręce  i mocno przytulił am
Pocałowałam swojego męża i sasiedliśmy do stołu gdzie jedliśmy tort

Gdy impreza  się skończyła wszyscy poszli do pokojów spać
Nur  uspała Merta  i udała się do męża i....... Poszli spać


SORRY ŻE TAK UBOGO ALE JESTEM NA WYCIECĘ I ZABARDZO NIE MOGŁAM PISAĆ    CDN

Na zawsze razem (Asla Vazgecem) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz