Część 13

302 43 3
                                    


~Nur ~

Dziś dzień zaczął się od gorącej kąpieli byłam zadowolona Yigit miał dla mnie i dla Merta niespodziankę, ale wszystko popsuło Alin. Nie lubię jej mam wrażenie że jest ona bardzo mściwa w pewnych sprawach ale Yigit po jej jednym telefonie wyszedł z domu. Gdyby jeszcze się pożegnał a on normalnie wyszedł traktując mnie i Merta jak powietrze. 


Po dwóch godzinach do Nur dzwoni Elmas, która prosi ją, aby została z Aslankiem, kiedy ta się oczywiście zgadza i jak najszybciej jedzie tam z Mertem. 

-Witaj Nur dziękuję że przyjechałaś. 

-Nie ma sprawy. A gdzie się wybierasz? 

-Jadę do lekarza z Nazly. 

-Dobrze już cię nie zatrzymuje a gdzie Aslan? 

-Aslan w pokoju - Powiedział Elmas po czym wyszła z domu. 

-Mert pobawisz się w ogrodzie ? - Zapytała Nur. 

- Nie wolę pograć na tablecie-Powiedział malec, po czym zaczął  grać. 

-No dobrze to ja pójdę do Aslanka. 

Gdy Nur weszła do pokoju małego poczuła jak jej dzieci poruszają się w brzuszku przypomniała sobie wizytę i jak lekarz powiedział, że będzie miała bliźniaczki. 

- No dobrze mały co ty tu masz w tym łóżeczku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- No dobrze mały co ty tu masz w tym łóżeczku. 

- Jaki słodki miś . - - może i ja dziś takie kupię-powiedziała że smutkiem Nur. 

Usiadła na fotelu i kołysała w swych ramionach małego chłopca. Nawet zaczęła śpiewać mu kołysanki. Nagle usłyszała dźwięk telefonu, ale nie spieszą się położyła małego w łóżeczku i włączyła nianię (Takie  do słuchania, czy dziecko nie płacze). 

Po czym zeszła na dół, ale tym razem dzwonił Yigit więc ta odebrała. 

[Rozmowa Yigit i Nur przez telefon] 

-O teraz umiałeś zadzwonić, ale pożegnać się nie umiałeś- Powiedziała Nur lekko pokazują ręką. 

-Nur przepraszam, ale to było bardzo ważne. 

-Ale co jest ważniejsze od nas? - Zapytała oczekują na odpowiedź. 

-Wy, ale musiałem. Gdzie jesteście? 

-U Elmas pilnujemy małego. A chętny przyjechać? 

- Tak oczywiście. 

-To dobrze czekamy papa. 

[Koniec rozmowy] 

Nur poszła do ogrodu pobawić się z Mertem w tym czasie wróciła Elmas i przyjechał Yigit. 

Elmas przyszła do mnie i powiedziałem, że już mogę iść z Mertem i Yigitem na zakupy. 

Ta się ubrała,  pożegnała z kuzynką i pojechała do galerii. 

Kupiła tam wiele rzeczy dla dzieci plus meble do pokoi. 

Była godzina 16:00 Yigit zabrał rodzinę by pokazać im dom, Nur była szczęśliwa po czym odrazu zaczęli przygotowywać pokoje by jeszcze dziś wieczorem zorganizować w  domu małą kolację nie tylko dla siebie ale dla reszty rodziny.

__________________________________
Sorry że tak późno i za taki krótki rozdział ale nie miałam czasu na pisanie   dziękuję za 🌟 do zobaczenia wkrótce. 😚

Na zawsze razem (Asla Vazgecem) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz