2.2

151 18 2
                                    

Dzisiejszy dzień był niezwykle piękny. Wszystko się wydawało tętnić życiem. Jessie chcąc nacieszyć się tym dniem postanowiła pochodzić sobie po stolicy. Była ona już w galerii i w sklepie AGD i RTV, aby zobaczyć najnowszy telefon. Niestety nie miała ona przy sobie wystarczająco pieniędzy. Jednakże nie przejmowała się tym za długo. Dalej spacerowała po mieście czytając jednocześnie program studiów na, które zamierza się zapisać. Planowała ona studiować medycynę w jednej z najlepszych uczelni w Ninjago, aby zostać pediatrą. Pragnie ona pomagać dzieciom, tak jak jej ojciec uratował ją. Podczas gdy Jessie dalej czytała o tej uczelni przez przypadek wpadła ona na jakiegoś chłopaka. Miał on zielone oczy i brązowe włosy. Miał też piercing w okolicach klatki piersiowej, a co ciekawe zamiast z nich zniechęcać do siebie tak grzeczną dziewczynę jak Jessie to co najwyżej zachęcało.

Chłopak pomógł szybko nadal oszołomionej dziewczynie wstać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chłopak pomógł szybko nadal oszołomionej dziewczynie wstać. Ta nadal nie potrafiła się napatrzeć na tego chłopaka. Ten po tym jak podniósł jej nowy program szkolny to spojrzał na nią i uśmiechnął się.

- Ty też idziesz na tą uczelnię?

- Tak.

- To fajnie, A tak w ogóle jestem Peter.

- Jessie, miło mi.

- Mi tak samo. Masz na prawdę ładne imię.

- Dzięki ty też.

- Yyy... Posłuchaj Jessie, co ty na to abyśmy skoczyli razem jutro do gdzieś razem.

- Yyy...Nie ma problemu.

- No to fajnie. Poczekaj tylko zapiszę ci mój numer.

- Dzięki.

- No to pa Jessie.

- Pa.

Twarz Jessie oblała się delikatnym rumieńcem. Z uśmiechem na twarzy wróciła do świątyni gdzie przez resztę dnia starała się skopiować dawne pliki Amona.

Alix za to siedziała wtulona w Cola do puki nie usłyszała alarmu. Z niechęcią zeszła sprawdzić co się dzieje. Okazuje się, że około 20 następców z wioski zostało porwanych. Niestety nie wiadomo kto za to odpowiada zwłaszcza, że ninja nie znają nikogo o takich sadystycznych i za razem przerażających ambicjach. Lloyd, Kai i Cole postanowili tam polecieć, aby dowiedzieć się czegoś więcej.

Jet

Z wielkim trudem otworzyłem oczy. Nie czułem większości mojego ciała. Nie wiem co on mi zrobił, ale nie wiem też czy tak na prawdę chcę wiedzieć. Wstałem z łóżka operacyjnego (Au - Nawet nie myślcie, aby zrobić z tego yaoi!!!) i starałem się znaleźć jakieś lustro. Po chwili udało mi się znaleźć małe lusterko, ale gdy tylko ujrzałem siebie to byłem przerażony. Włosy nie wiem czemu miałem blond, z oczu bił metaliczny blask, a ciało miałem zmechanizowane, a z rąk nadal wystawały kable, które były podłączone do głównego komputera.

Przerażony odwróciłem się i ujrzałem wtedy jego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przerażony odwróciłem się i ujrzałem wtedy jego. Nie wiem jakie emocje we mnie dominowały czy to był złość, przerażenie czy też zmartwienie. Bez wahania wrzasnąłem do niegosłysząc jaki mam teraz osłabiony głos.

- Co ty ze mną zrobiłeś potworze!?

- Unowocześniłem.

- Po co!?

- Po pierwsze, bo będziesz teraz lepszym pracownikiem, a po drugie, bo potrzebowałem kogoś do mojego wielkiego planu, który pozwoliłem sobie nazwać ,,Odbudowa".

Mam nadzieję, że rozdział się podobał.

Papatki :D

Projekt ,,Następcy" 2 Odbudowa /NinjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz