Projekt ,,Następcy" 2 Odbudowa /Ninjago

2.17

Wojna
Nie ważne czy mała czy duża to i tak będzie nieś za sobą to samo czyli chaos i śmierć. Im bliżej jej jesteś to tym więcej ran zadaje tobie i twoim bliskim. Jednakże jest ona tylko przedłużeniem ludzkich konfliktów i problemów. Więc nie ten najgorszy co oddał uśmiercający strzał, a ten co mu to kazał.

Zane razem ze swoją armią wyruszył na podbój stolicy Ninjago. Jego armia liczyła mniej więcej 120 uzbrojonych cyborgów, które musiały być mu wierne, aż do samego końca. Walka z nimi była tak na prawdę jak walka z niewidomym, który podążał za psem przewodnikiem. Szkoda tylko, że są oni prowadzeni przez kogoś kto był źródłem wielkiego zła. Przez to skazani byli oni na krzywdzenie innych jak Jay przez dziwny plan Amona, który okazał się być niepowodzeniem.

Ninja byli w drodze do stolicy, która była oblężona przez wszystkich żołnierzy mistrza lodu. Byli oni zaopatrzeni w wyrzutnie na super silne magnesy i w stroje, które nie przewodziły prądu dzięki czemu byli oni odporni na wyładowania elektryczne i na walkę wręcz.

Ninja nareszcie wylądowali w stolicy gdzie zaczęła się bitwa. Jessie i Alix starały się dostać do mistrza lodu, a reszta ułatwiała im drogę dzięki temu, że neutralizowali oni swoich przeciwników nie krzywdząc ich. Wszystko wydawało się być proste, jednakże wszyscy byli niezwykle wykończeni, a nie byli nawet blisko swojego celu.

Z ulic stolicy dało się tylko słyszeć strzały i eksplozje, które sprawiały, że cywile bali się wyjść choć ba chwilę ze swoich domów i kryjówek dzięki, którym mogli oni mieć poczucie bezpieczeństwa. Niestety im dłużej ta walka się toczyła to tym więcej ulic zostawało zniszczone przez broń mistrza lodu, która w przeciwieństwie do broni ninja mogła zabić każdego w okolicy. Nawet Ronin i Azula starali się chronić cywili przed atakami wroga. Szkoda tylko, że nie byli oni wystarczająco silni, aby powstrzymać ich dosyć długo, aby dało się im wszystkim pomóc.

(Time Skip. Sorki, ale nie umiem opisywać walk i wojen)

W końcu się udało. Alix po długom czasie dała radę trafić mistrza lodu magnesem, który go sparaliżował. Po tym został on przetransportowany do kryptarium gdzie skazany był on na siedzenie w celi, która nie miała dostępu do technologii, ani ludzkiego życia.

Jednakże zostało wiele pytań i brak odpowiedzi.

Będzie jeszcze epilog ^^

Papatki