Wiertarka

1K 102 44
                                    

Pewnego dnia Janusz zauważył, że jego wiertarka się zepsuła. Postanowił jednak jej nie wyrzucać, w nadziei, że się jeszcze przyda. Przeczucie Janusza go nie zawiodło. Przydała się już trzy tygodnie później.

Wtedy bowiem do domu mężczyzny zapukał znienawidzony przez niego sąsiad. Oczywiście Janusz nigdy mi nie powiedział, że go nienawidzi, co nieraz wykorzystywał. W każdym razie sąsiad ten potrzebował wiertarki i poprosił Janusza, by ten mu pożyczył swoją.

Janusz zadowolony z siebie wręczył sąsiadowi zepsutą wiertarkę, mając już w głowie plan dotyczący jej. Jego realizacja rozpoczęła się już po paru godzinach. Wtedy sąsiad wrócił do domu Janusza, żaląc się, że zepsuł wiertarkę.

Janusz udał oburzenie.

— Jak śmiałeś zepsuć moją wiertarkę?! — wydarł się. — Masz mi ją odkupić!

— D-d-dobrze — wyjąkał sąsiad, zaskoczony wybuchem Janusza. — Jutro ci ją odkupię.

Wyszedł szybko, by się nie narażać na złość Janusza. Tymczasem mężczyzna potarł ręce z zadowoleniem.

— Mój plan zadziałał idealnie. Nie dość, że nie muszę kupować nowej wiertarki, to jeszcze to ten sąsiad będzie musiał zapłacić!

∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞

I jak? Kolejna część Janusza jest znośna? W sumie... jestem ciekawa, czy kiedyś ktokolwiek się tym zainteresuje xD

PS Ma ktoś pomysł na imię i/lub nazwisko dla złego sąsiada? XD

Z życia JanuszaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz