-mati?... -zapytałam będąc wtulona w jego tros
-co kochanie?-mówił słodko do mnie jednocześnie bawiąc się moimi kosmykami włosów.
-może będziemy wracać bo wiesz trochę się ściemnia...-zapytałam niepewnie bo wiedziałam jak to miejsce jest dla niego ważne
-jasne choć-wstał po czym pomógł mi
*w domu*
Siedzieliśmy w salonie i rozmawialiśmy o wszystkim i niczym cały czas trzymaliśmy się za rence ja nie wiem jak mogłam być z Michałem kiedy miałam obok takiego wspaniałego człowieka. Rozmyślanie przerwało mi dzwonek do drzwi
-ja otworze-powiedział mati i wstał w drzwiach stała... Sylwia i Michał?!
-mati możemy-zapytał michał trzymał sylwie za rękę chyba chciał żebym była zazdrosna ale chyba plany mu się posypią
-no nie jestem pewien... Ale dobra na chwilę-odpowiedział mati i zrobił im przejście sylwia rzuciła mi triumfalny uśmieszek ale miałam w dupie ją i michała
-kochanie kto to?! -zapytałam matiego czułam zdziwienie sylwi
-tak tak julia ja wiem że ty tak dla pokazu żebym był zazdrosny ale daruj sobie -powiedział pewnie michał
-michał ty mnie nie interesujesz kiedy ciebie nie było albo miałeś mnie w dupie mati zawsze mnie pocieszał a wczoraj zrozumiałam jaka byłam głupia że z tobą byłam mając obok matiego-powiedziałam i usiadłam na kolanach matiego. Widziałam w oczach sylwi że chce mnie zamordować a w oczach michała coś jakby... łze!? No nie źle
-dobra po co tu jesteście-zapytał już wkurwiony mateusz
-chodzi o nową piosenke na ABG czy sysia mogła by zaśpiewać w duecie z nami?-powiedział pewnie michał
-co?! Jasne że nie już nie pamiętasz co ta suka powiedziała całej szkole o julii- teraz to już był cały wkurwiony
-suką to jest ona bo wiedziała że sysia się w tobie kocha a jest z tobą-podniósł głos Michał
-wypierdalać z tąd już-krzykną mati a oni wyszli...
-mati?-zapytałam
-tak? - zapytał
-jeśli przeze mnie się z michałem pokłucicie to ja sobie tego nie wybacze jesteście najlepszymi przyjaciułmi i nie chcę tego psuć-powiedziałam do niego a on tylko powiedział.
-raczej byliśmy kochanie lepiej ze tak się stało dzięli temu wiem że z michała jest wielki huj-odpowiedział i pocałował w czubek głowy
-dziękuję-tylko tyle z siebie wydusiłam bo się rozpłakałam ale ze szczęścia
-ej miś nie płacz i za co mi dziękujesz ?- zapytał wyraźnie zdziwiony
-za to że jesteś zawsze przy mnie mati jestem szczęśliwa za to że mam ciebie po prostu cie kocham -powiedziałam patrząc prosto w piękne oczy matiego które tętniły radością zyciem i miłością.
-julcia ja ciebie też kocham-powiedział całując mnie w usta to było piękne bo w końcu mam kogoś kto mnie kocha ale tak naprawdę.
-julcia dzisiaj odpoczniesz i zamówimy pizze co-zapytał mati mając mnie w objęciach
-no dobra to ja się lecę umyć zaraz wracam...
*znowu 2 części na dzień co się ze mną dzieje😱 a tak serio to sprawia mi to radość te pisanie więc to tyle na dzisiaj dzięki za przeczytanie jeśli jeszcze czytasz tą notkę oczywiście. No to papa❤❤❤
CZYTASZ
Przyjaźni Czy Miłość??? lM.Rl & IM.JI
FanfictionPo akcji z wujkiem wszystko sie zmienia po zdradzie przyjaciółki poznaję chlopaka co z tego wyniknie Ps opowiadanie zawiera przeklenstwa