Rozpacz, nic więcej nie towarzyszyło mi przez następne dni. Tylko to uczucie wypełniało moje serce. Nadal nie mogę pojąć, że Mabel z nami już nie ma. Cała rodzina mnie pocieszała, cała oprócz ojca i matki. Oni tylko powiedzieli ,,trzeba żyć dalej, przeszłości nie zmienisz''.
Powoli mam dosyć odgrywania teatrzyku, że wszystko jest dobrze i nic się nie dzieje. Prawda jest taka, że Mabel popełniła samobójstwo przez nich, przez własnych rodziców. Wszystko co robiła dobrze mieli gdzieś a jak raz się potknęła w życiu mówili jej, że nic w przyszłości nie osiągnie.
Na szczęście za parę tygodni kończę osiemnaście lat i wreszcie będę mógł się wyprowadzić. Najchętniej pojechał bym do Gravity Falls, tam bym zamieszkał i próbował o wszystkim zapomnieć.
●●●
Ten rozdział trochę krótszy, ale następny postara się, żeby był dłuższy.
CZYTASZ
Na granicy BILLDIP
FanfictionNawet nie zaczynaj czytać. Na watt jest pełno ciekwszych rzeczy... Zdjęcie, które użyłam w okładce nie jest moje.