Dużo ff kończy się ślubem, ja postanowiłam sprawdzić co jest dalej. Początkowo miał być to bardzo słodki i uroczy tekst, ale jak to w życiu bywa nie wyszło. Nawet bardzo nie wyszło.
SPOILER! Główne postacie umierają.
Sprawdzała alivepolishfan.
1 rocznica ślubu:
John i Mycroft zaplanowali kolację, lecz wszystko zostało zaprzepaszczone przez atak terrorystyczny w centrum Londynu.
Po całym stresującym dniu, w którym John nie mógł skontaktować się z mężem, Mycroft w końcu odebrał telefon. Nie mogli jednak zbyt długo rozmawiać, ponieważ lekarz zajmował się ofiarami ataku, a polityk starał się zapobiec kolejnym.
Spotkali się dopiero w środku nocy, lecz Mycroft z zadowoleniem zauważył, że jeszcze przed północą. Z zapałem świętowali rok bycia małżeństwem w łóżku.
2 rocznica ślubu:
Tym razem udało im się spędzić cały dzień razem. Mycroft powitał męża śniadaniem do łóżka. Po leniwie spędzonym poranku, który przeciągnął się do 14, wyszli na długi spacer. Następnie do swojej ulubionej restauracji. Tej, w której Mycroft oświadczył się Johnowi.
3 rocznica ślubu:
Mycroft spędził cały dzień w szpitalu ze swoim mężem, który niewiele ponad tydzień wcześniej został postrzelony przez jednego z gangsterów porywających kilkuletnie dzieci. Polityk osobiście upewnił się, że żaden z członków gangu do końca życia nie wyjdzie z więzienia. Tego dnia mężczyźni postanowili adoptować ośmioletnią dziewczynkę, którą rodzice sprzedali, by stać ich było na kolejną działkę narkotyków.
4 rocznica ślubu:
Mycroft specjalnie wcześniej opuścił spotkanie najważniejszych osób w Europie by móc, wraz z mężem, świętować rocznicę ślubu. John nie spodziewał się go jeszcze przez tydzień. Polityk zrobił mu niespodziankę pojawiając się z bukietem róż w ich restauracji, gdzie John wraz z Ann postanowili zjeść uroczystą kolację.
5 rocznica ślubu:
Całą rodziną poszli do parku rozrywki świętować koniec terapii Ann.
Zakończyła ją już jakiś czas temu, jednak dopiero dziś obaj mężczyźni znaleźli wystarczająco dużo czasu, by mogli spędzić razem cały dzień.
Po tym jak ich córka zasnęła, jeszcze przez długi czas rozmawiali w salonie, przytuleni pijąc wino. Obaj zgodzili się, że ich życie jest po prostu idealne.
6 rocznica ślubu:
Cóż to był za dzień! Nikt nie odważył się im przerwać. Nagle wszyscy ludzie byli zdrowi, Sherlock nie miał żadnej sprawy, a świat stał się lepszym miejscem. I to było wspaniałe. Wybrali się na piknik z Ann, a potem odwieźli ją na noc dla przyjaciółki. Później kochali się powoli i z miłością. Celebrując kolejny rok spędzony razem. Kolejny cudowny rok.
7 rocznica ślubu:
Po raz pierwszy od czterech lat mieli spędzić ten wspaniały dzień sami. Ann wyjechała do dziadków, a oni planowali, tak jak kiedyś, długi spacer, a potem romantyczną kolację. Jednak ich plany znów pokrzyżowała praca. Mycroft musiał wyjechać zaraz po śniadaniu do Peru. Zrobił to z takim żalem, że John nie potrafił się na niego złościć.
CZYTASZ
Sherlockowe miniaturki
FanfictionSherlockowe one-shoty mojego autorstwa. Różne tematy i paringi. Okładka jest straszna, wiem