9

895 45 14
                                    

Na drugi dzień...

☆☆Laura☆☆

Wstałam około siódmej.Wzięłam przygotowane przezemnie ciuchy i ruszyłam do łazienki.

Wzięłam przygotowane przezemnie ciuchy i ruszyłam do łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy wyszłam już z łazienki postanowiłam poszukać Bucky'ego.Był w kuchni nie był w "mundurze"jeżeli te stroje z Hydry można tak nazwać.Przyznam wyglądał trochę dziwnie, może dla tego że nigdy go nie widziałam w normalnych ciuchach.Gdy weszłam wszystkie spojrzenia spoczeły na mnie.Bucky chyba również był zdziwiony,ponieważ nigdy mnie nie widział tak ubraną.Usiadłam koło niego przy stole.
-Jak się spało?- zapytał Steve.
-Dobrze.
-Dzisiaj po śniadaniu masz trening z Wandą, będziecie pracować nad twoją mocą.
-Po co mi on ja wolę bardziej trening fizyczny gdzie mogę z kimś powalczyć.
-Jeteś tu dopiero trzeci dzień myślisz,że już damy ci broń do zabicia nas?-powiedział Stark.
-Dała bym radę i bez.-powiedziałam~Ten gościu gra mi na nerwach~
-Dobra już się tak nie denerwuj.
-Idziemy już na trening Laura?-spytała Wanda.
Ja tylko wstałam od stołu i poczekałam na dziewczynę.
Wstała ,a ja ruszyłam za nią.

P

o kilku minutach drogi znaleźliśmy się w Hali, była ogromna.
-Dobra to może na moczątku pokaż co potrafisz.
-Spoko
Momentalnie moje oczy zrobiły się czarne, wyrosły mi skrzydła i wbiłam się w powietrze.Wystawione prędzej kukły posłurzyły mi za cele w półsekundy leżały rozwalone a ja wylądowałam z gracją na podłodze.
-Radzisz sobie doskonale ze swoją mocą nawet trochę lepiej odemnie więc  nie wiem czemu Steve chciał żebym cię poduczyła.Jesteś wolna,możesz już iść.
Wyszłam z sali i skierowałam się do salonu gdzie siedział Bucky, Steve oraz Clint.
-Hej
-Siema Clint
-Gdzie Wanda?
-Nie wiem pozwoliła mi iść więc poszłam, a ona chyba została w hali.
-Spoko mam dla ciebie wiadomość w sumie dla ciebie też Bucky.
-Jaką?
-Macie ze mną trening codziennie więc ruszyć tyłki i do hali.
Poszłam razem z Buckym na trening.
-Już się boje jakie to będzie nudne.-uśmiechnęłam się lekko.
-No napewno da nam jakieś łatwe gówno.-zaśmiał się lekko.
Jesteśmy na miejscu.Był tam przygotowany tor przeszkud, ring i chyba będziemy strzelać z łuku nic prostrzego.
-Okej to zaczynamy trening-powiedział Clint,gdy weszliśmy.
-Najpierw dwa kółka wokół sali a później tor.
Zaczęłam biec po niecłych dwóch minótach skończyłam w sumie tak jak Bucky.Teraz tor nie był od jakiś trudny peszłam go bez najmniejszego problemu.
-Nieźle,nieźle a teraz moja ulubona czynność strzelanie z łuku.
Podeszłam do jednego stanowiska i zaczęłam wystrzeliwać starzały każda trafiła w środek a ostatnia przebiła jedną na środku.
-Dobra jesteś w te klocki.
-Trochę się uczylam.
-Teraz ring, Laura, Bucky no dalej do środka.
Weszliśmy.
-To będzie dłuuuga walka-powiedział Bucky.
-Masz rację,masz rację.
I zaczęło się,bez problemu każdy blokował kolejne ciosy i tak przez godzinę aż wreszcię oboje padliśmy na matę.
-Jezu wy jesteście nie do pokonania.Wasza walka jest zajebista.
-Dzięki tylko nie mów tak przy Steve bo ci zrobi wykład o dobrych manierach.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać.Każdy poszedł w swoją stronę w moim przypadku był to pokuj.Postanowiłam posłuchać muzyki.(media) Po chwili usnęłam.

Dwie godziny

Usłyszałam hałas.
Obudziłam się. Postanowiłam to sprawdzić.Wyszłam po cichu z pokoju, ten hałas dochodzil z pokoju Bucka.Gdy weszłam zobaczyłam sługusa z Hydry z tym cholernym zeszytem.Odrazu go zabiłam.Podeszłam do Jamesa.Ten gdy się otrząsnął i mnie zobaczył odrazu mnie zaatakował.
-Bucky uspokuj się to ja Laura!!
-Kim do cholery jest Bucky?!
I nie znam żadnej Laury!!
Gdy to powiedział coś mnie w środku zabolało i wtedy nie zauwarzyłam ciosu,dostałam i upadłam.
-Bucky to ja Laura,proszę przestań.
-Jesteś moim celem, a cel trzeba zlikwidować za wszelką cenę.
Po tym wypowiedzianym zdaniu wszyscy nagle się zbiegli już chcieli mi pomuc i oddciągnąc Bucka ale użylam mocy i wytworzylam barierę.
-Co ty robisz Laura!!-krzykną Steve.
-Pozwalam mu wypełnić misję.
Bucky podszedł do mnie zaczął mnie bić do nieprzytomności iii...

Ciąg dalszy nastąpi...

POLSAT!!!

(Nie sprawdzany)

Witam po dłóższej przerwie.
Prawdo podobnie będe pisała nową książkę albo o Rezim albo o Supernatural'u jeszcze nwm, a jak na razie do następnego❤
🌵POZDRAWIAM🌵


Bucky?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz