Rozdział 23

2.2K 274 14
                                    

- Co ty robisz? - spytałem wchodząc do pokoju i marszcząc brwi. Niall leżał na moim łóżku z telefonem nad głową co chwila otwierając i zamykając buzie. Stałem w wejściu do sypialni z dwoma szklankami soku. Horan nie chciał alkoholu, wiec sam nie będę pić skoro mamy jeszcze posiedzieć i poćwiczyć piosenkę. Zaledwie dziesięć minut temu przyjechaliśmy do hotelu.

Blondyn opuścił telefon i obrócił ekran w moją stronę.

- Snapchat - odparł a ja wywróciłem oczami. Gigi i manager cały czas namawiają mnie na założenie tego czegoś. Ale po co mi coś czego prawdopodobnie nie będę używał? - Tu są genialne filtry, zobacz! - powiedział siadając, a ja powoli podszedłem do łóżka odstawiając szklanki na stolik nocny. Na ekranie byliśmy obaj, Niall był psem z brązowym nosem i uszami, a ja tym z uszami dalmatyńczyka.

- Pokręcone - zaśmiałem się i wziąłem od niego telefon przesuwając palcem po filtrach dalej. Było tez to coś rzucające tęczą. Zrobiłem sobie zdjęcie z tą opcją i podałem chłopakowi komórkę.

- To jest fajne! Można wysyłać te zdjęcia do znajomych albo tak by wszyscy je widzieli. Lubię oglądać snapy znanych ludzi, powinieneś sobie założyć snapchata - powiedział uśmiechając się szeroko - Tak! Daj telefon, zrobię ci snapchata.

- Okay, jasne. Znasz mój kod - zmrużyłem lekko oczy z uśmiechem a on jakby skulił się w sobie wracając myślami do tego jak dobrał się do mojej komórki. Zaśmiałem się widząc jego minę, a on dopiero wtedy się rozluźnił.

Cóż, może jednak przyda mi się Snapchat.

Podałem mu telefon, kiedy sam wziąłem jego laptop na którym otwarty był tekst mojej nowej piosenki.

- Come give it to me play by play, I could tell you've been bored all day. Cuz you're young and you still got time, don't waste - wymruczałem niezauwazając, tego, ze komórka jest skierowana w moją stronę. Dotarło do mnie ze mnie nagrał, dopiero gdy usłyszałem swój głos. Spojrzałem na Nialla, który uśmiechał się do telefonu.

- Wstawisz swoją nazwę ze snapchata na Twittera? Proszę proszę proszę! Będziesz miał tysiące obserwujących i zobaczą jak super śpiewasz! - powiedział oddając mi telefon.

- Naprawdę założyłeś mi snapchata w kilka minut?

- To proste - wzruszył ramionami - Wstawisz?

- Wiesz o tym ze nie mam wpływu na swojego Twittera? - spytałem odbierając komórkę - Jak to w ogóle działa? - opadłem plecami na materac, a Niall położył się tuż obok mnie zaczynajac mi tłumaczyć o co chodzi w tej aplikacji. Zrobił nam jeszcze jedno zdjęcie z filtrem tych psów i wstawił na to całe my story razem z filmikiem jak śpiewam fragment Still Got Time.

Obróciłem minimalnie głowę by spojrzeć na jego twarz tuż obok. Był taki podekscytowany i zafascynowany samym pokazywaniem mi jak działa Snapchat. Uśmiechał się, jego niebieskie oczy błyszczały. Był piękny, ja naprawdę myślałem ze chłopak jest piękny.

Przybliżyłem się o milimetr do niego, gdy on gwałtownie usiadł mrucząc, ze kolejna osoba dodała go na snapchacie.

- Ktoś obcy dodał mnie na snapchacie i spytał się czy znam Zayna Malika i czy to zdjęcie na my story jest prawdziwe - zachichotał a ja przymknąłem powieki - Mogę odpisać ze tak?

- Możemy wreszcie spróbować zaśpiewać tą piosenkę? - spytałem również siadając. Niall kiwnął głową odkładając komórkę i włączając melodie, do której zacząłem śpiewać nową piosenkę.

Show Must Go On! | Ziall ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz