Rozdział 33

1.9K 279 48
                                    

Niall położył dłoń na moim torsie i odepchnął mnie delikatnie. Spojrzałem mu w oczy opierając dłoń na ścianie obok nas.

- Co ty robisz? - wyszeptał spanikowany otwierając szeroko swoje niebieskie oczy.

- Kocham cię - powiedziałem zdeterminowany i odważny wyłącznie dzięki alkoholowi krążącemu w moich żyłach.

- Jesteś pijany - popchnął mnie znów, a ja cofnąłem się marszcząc brwi.

- Gdy będę trzeźwy tez będziesz całym moim światem - odparłem odrobine zraniony tym, ze nie przyjął mojego wyznania.

- Zayn, ja jestem chłopakiem, ty tez jesteś facetem - potrząsnął głową - To jest dziwne - powiedział odwracając wzrok. Poczułem jak moje serce pęka.

- Poślubiłeś kartonowego mnie, a to ze cię kocham jest dziwne? - spytałem z niedowierzaniem i pokręciłem głową - Nie masz zielonego pojęcia co ty ze mną zrobiłeś. Wywróciłeś cały mój pieprzony świat do góry nogami. Przestałem dla ciebie pić, ćpać, nawet pale coraz mniej! - zawołałem wyrzucając ręce do góry - Co ty.. Jak możesz?!

- Czy ty właśnie kurwa pocałowałeś chłopaka zamiast swoją dziewczynę podczas odliczania do nowego roku?! - usłyszałem za sobą wrzask Gigi i spojrzałem przez ramie. Ale nawet się tym nie przejąłem. Już chyba wszystko mam teraz gdzieś. Myślałem, ze Niall jest inny, ze tez może czuć coś do mnie.

Wiec prychnąłem tylko na blondyna i blondynkę i ruszyłem do baru.

- Zayn, wszystko okay? - usłyszałem pytanie Harry'ego, gdy go mijałem.

- Pieprz się - warknąłem podchodząc do jednej z kelnerek i zabierając szklankę z alkoholem mimo iż pewnie była przeznaczona dla kogoś innego. Usiadłem w jednej z loży i schowałem twarz w dłoniach bliski łez, ale zacząłem się śmiać. Śmiać z tego jakim idiotą jestem. Zakochałem się w mężczyźnie, naprawdę pokochałem chłopaka. I do tego mu to powiedziałem. A on mnie odtrącił. Szczęśliwego kurwa 2017 roku.

Show Must Go On! | Ziall ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz