epilog

339 32 0
                                    

Zajmij miejsce i słuchaj

Bo to się rymuje z powodem dlaczego tak dużo się stało

Jestem nikim ważnym wyrzuconym w morze, musisz poczekać i zobaczyć

Nie będziesz mieć tych wszystkich problemów

Jeśli pozwolisz mi naprawić moje własne błędy

Leżę pobudzony we własnej głowie

Przez ciebie odszedłem na dobre, taka jest prawda

Przez ciebie odszedłem na dobre, będę całkiem nowy

Możesz mnie złamać tak jak to zrobiłeś wcześniej

Przez ciebie odszedłem na dobre i to ja się żegnam

Słyszę syrenę przed drzwiami

Zawsze wracają po więcej

Zostałem porzucony z portfelem żalu, przysięgam, nie zapomnę

Ta tragedia sprawiła, że straciłeś szanse
Wierząc w drugie szanse

Leżę pobudzony we własnej głowie, woah

Więc bierz mnie takiego jakim jestem, weź mnie za wszystko

Zamieniając to, kim jestem na tego, kim chciałbym być

Więc bierz mnie takiego jakim jestem, weź mnie za wszystko

Zamieniając to, kim jestem

Przez ciebie odszedłem na dobre i to ja się żegnam

To ja się żegnam

To ja się żegnam  

Staram się zmienić siebie
podporządkować
ale
czy ta inność
która jest w nas
nie jest piękna?

To, co się zdarzyło
ukształtowało mnie
moje myślenie
działanie

Teraz samoistnie staję się lepszy
nie patrząc na innych
i to też jest piękne

Bo to
co robiliśmy i co przeżyliśmy
kształtuje to
czym się staniemy

I teraz
po tym wszystkim
może być tylko lepiej

ale świat nadal potrzebuje balansu

Będę musiał odpokutować
jak wszyscy
zostanę ukarany

by zachować balans

Karę wybierze mi
bóg
i zamierzam pokazać mu
że potrafię

I jestem wystarczająco silny
by znieść te tortury
za chwile radości
które zostały
mi dane

a man from Ibiza; muke✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz