Rozdział 17

618 43 24
                                    

Obudziłem się z silnym bólem głowy. Otworzyłem ledwo żywe oczy i zauważyłem, że coś było nie tak. Nie byłem w swoim domu, a obok mnie leżała Gabriella. Szybko zerwałem się z łóżka i mało tego, byłem goły. Okryłem się pierwszą lepszą rzeczą i spojrzałem na dziewczynę. Ona też była goła.

- Ja pierdole! - krzyknąłem budząc przy tym Gabriellę.

- Co się stało kochanie?

- Po pierwsze, nie mów do mnie kochanie, a po drugie, co ty tu do jasnej cholery robisz?!

- Nie pamiętasz?

- Co mam niby pamiętać?

- Byłeś w klubie, upiłeś się, przyszliśmy tu i się pieprzyliśmy, byłeś cudowny!

- Pojebało? Nie, nie, nie, to nie może być prawda, kurwa!

- O i jeszcze coś! - spojrzałem na nią jeszcze bardziej wkurwiony. - Patrz, wysłaliśmy to do tej szmaty.

Gabriella pokazała mi wiadomość do Mel. Przeczytałem ją na głos i rzuciłem telefonem w dziewczynę.

- Niemożliwe, żebym tyle rzeczy nie pamiętał! Dorzuciłaś mi tam coś? - wysyczałem przez zęby. Wystraszyła się, ponieważ schowała lekko twarz za kołdrą, a jej wzrok zmienił się momentalnie w wystraszonego szczeniaka. - No mów!

- Wrzuciłam ci tam kokainę - powiedziała niewinnie.

- Jesteś nienormalna? Co ja ci kurwa zrobiłem?! Wynoś się!

- Ale...

- Powiedziałem wynoś się! - wykrzyczałem jej w twarzy, wymachując przy tym nerwowo i szałaputnie rękoma.

Gabriella wzięła swoje ubrania i wybiegła z domku. Szybko się ubrałem i czym prędzej pojechałem do szpitala wyjaśnić wszystko Melanie.

Melanie's POV

*w tym samym czasie...*

Pierwsze co zrobiłam po przebudzeniu, to zajrzałam do telefonu, by przejrzeć portale społecznościowe. Moim oczom ukazała się wiadomość od Johnny'ego.

- Gabriella jest moja, szmato! Widzisz to? - przeczytałam na głos, po czym ujrzałam zdjęcie jego i tej dziewczyny pół nagich w łóżku. - Okłamał mnie...

Odłożyłam telefon na bok i zakryłam twarz dłońmi. Zalałam się łzami. Nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego mi to zrobił, skoro mówił, że jestem jego skarbem i najpiękniejszą dziewczyną na świecie.

- Dlaczego? - wydukałam przez łzy do siebie.

Serce mi pękło na milion kawałeczków. Myślałam, że się zmienił.

Siedziałam w takiej pozycji dosyć długo, ale w pewnej chwili usłyszałam kroki zbliżające się do mnie. Uniosłam głowę nad dłonie.

- Idź sobie...

- Melanie... ja...

- Powiedziałam idź sobie! Nie rozumiesz? Nie chcę cię znać! - wyszlochałam.

- Daj mi wyjaśnić...

- Nie chcę z tobą gadać! - ze złości uderzyłam pięściami o łóżko, na co Johnny odruchowo mrugnął.

- Gabriella dorzuciła mi jakieś narkotyki do drinka, byłem pijany!

- Wymyślaj więcej, ja posłucham...!

- Nie wymyślam, dorzuciła mi kokainę do drinka, po czym zacząłem pić więcej i więcej, aż pijani poszliśmy do domku w lesie, w którym zawsze przesiadywałem. Byłem pod wpływem narkotyków, nie chciałem tego zrobić. Dla mnie ty jesteś najważniejsza. Nigdy bym nie zrobił czegoś takiego, zrozum to! - powiedział trochę głośniejszym tonem.

I Have Only You || J.D.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz