16.

1.7K 102 35
                                    

Oglądałem właśnie jakiś film gdy zadzwonił mój telefon. Zdziwiłem się gdy zobaczyłem na wyświetlaczu napis 'Borówka'.. Powinna być jeszcze na zajęciach w szkole tańca.
- Co tam skarbie?- odebrałem.
- Tatuś..- w słuchawce odezwał się płaczliwy głos May.
- Płaczesz? Co się stało?- wyprostowałem się automatycznie.
- To wszytko moja wina..- szlochała.
- Uspokój się i powiedz co się stało.
- Angel..
- Co z nią?
- Miała wypadek- moje serce na moment się zatrzymało.
- Co? Jak to?
- No, bo mieliśmy zajęcia na dworze i jedni tańczyli, a inni mogli robić co chcą i ja grałam w piłkę i ona wyleciała na drogę i ja nie słuchając krzyków Angel wybiegłam, a jechało auto i.. I ona mnie odepchnęła i to auto ją potrąciło.. To wszystko moja wina- rozpłakała się na nowo.
- Nie mów tak skarbie..
- Ale to prawda.
- Gdzie jesteś?
- W tym takim dużym żółtym szpitalu.
- Karetka zabrała cię ze sobą?- zdzwiłem się.
- No.. Powiedziałam, że to moja mama..
- Oh.. dobrze..
- Dobrze?
- Posłuchaj.. Nie ruszaj się stamtąd, ok? Zaraz będę.
- Czekam tati..

°.° Konieeeec maratonu °.°

Hi, Little Princess 4Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz