21. Happy v

1.8K 96 61
                                    

- Kochasz mnie Angel?- zapytałem.
- Ja..
- Kochasz?- zamknąłem oczy bojąc się odpowiedzi. Nie odpowiedziała..
Uznałem to za nie i już chciałem wstać gdy.. Gdy poczułem jej usta na swoich. Na początku skamieniałem będąc w szoku, lecz po krótkiej chwili oddałem pocałunek. Był pełen miłości i tęsknoty..
- Tak..- wyszeptała między pocałunkami, a ja uśmiechnąłem się szeroko i przyciągnąłem bliżej siebie.
- Fuuu..- usłyszeliśmy pisk i odwróciliśmy się w stronę z której dochodził. W drzwiach stała krzywiąca się Maya, a za nią szczerzący się państwo Hemming. Zrobiłem się czerwony jak burak.
- Tak się cieszę, że nic ci nie jest córeczko..- do Angel podeszła Daisy i mocno ją przytuliła.
- Ał mamo.. Boli- skrzywiła się.
- Przepraszam- zrobiła wielkie oczy.
- Spokojnie, jest dobrze..- zaśmiała się.
- Mi to się wydaje, że jest nawet lepiej niż normalnie..- Luke zmierzył nas spojrzeniem. Bałem się, że będzie zły, a on.. On się chyba cieszył?
- Em.. Ja..- nie wiedziałem co powiedzieć.
- Potem sobie pogadamy- puścił mi oczko, a ja spanikowny spojrzałem na Angel, która aktualnie miała ze mnie niezły ubaw. Dzięki kochanie..
- Oczywiście..- wstałem i podeszłem do May, która nie wiedziała co ze sobą zrobić- Chodź tu- wziąłem na ręce i podeszłem do An żeby też się z nią przywitała.
- Hej mamm..- zakryła sobie usta dłońmi uświadamiając sobie co chciała powiedzieć- Przepraszam, Angel..
- May..- dziewczyna miała łzy w oczach..- Nie przepraszaj, ja.. Jak to nie przeszkadza Cameronowi.. Możesz..
- Mogę co?- zapytała borówka.
- Możesz mówić mama- powiedziałem i uśmiechnąłem się szeroko do Hemo.
- Naprawdę?- oczy małej były pełne iskierek szczęścia.
- Tak kochanie..- zaśmiała się Angel. Maya pisnęła i wyrywając mi się przytuliła ostrożnie An.

Naprawdę myśleliście, że wam to zrobię? :O

Hi, Little Princess 4Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz