10 września

124 7 0
                                    

Miałam takie plany co do łukasza, a tu nagle zachorowałam! Ból gardła sprawił ze nie byłam w stanie iść do szkoły. Za to moi nadgorliwi rodzice od razu zawieźli mnie do lekarza. W sumie to nawet dobrze zrobili bo okazało się ze to angina. Ekstra! 2 tygodnie w domu! Dzisiaj odwiedziła mnie Nikola.

- Cześć kochana! Ale wyglądasz!

Zaśmiałam się. Ona zawsze umiałapoprawić humor. Nie zdążyłam nawet odpowiedzieć bo mi przerwała:

- Coś ty zrobiła Łukaszowi?! Cały dzień chodził przybity...

Nika wiedziała o tym co czuje w stosunku do łukasza. Opowiedziałam jej o całym zajściu.

- Wiesz ze to kompletnie schrzanilaś? - skarciła mnie

- No wiem - odparłam - ale całkiem mnie zatkało.

- Dobra już się nie denerwuj. Słuchaj muszę ci coś powiedzieć.

- Tak?

- Mati mnie pocałował!!

- WOW na serio? - czyli te brednie o złapaniu za rękę to na serio był przypadek. To super.

- Czyli teraz chodzicie?

- Tak!! - obie zaczęłyśmy piszczeć.

Fajnie. Nikola od dawna patrzyła na niego jak na chłopaka a nie przyjaciela. Ona znalazła miłość więc może ja też ja znajdę. Za 2 tygodnie prosto w oczy Łukasza powiem mu co czuję. A teraz muszę kończyć. Rozbolała mnie głowa i idę spać.

Pamiętnik nastolatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz