1 grudnia

70 3 0
                                    

Łukasza nie było w szkole przez jeszcze 2 tygodnie a nie chciałam zrywać z nim przez telefon - to by dopiero było nie fair!! no więc gdy tylko go zobaczyłam od razu pobiegłam do niego. na powitanie pocałował mnie w policzek ale zobaczył mój grymaś i zapytał

- Stało się coś kotek?

KOTEK!!?? No co jest z nimi??

- yyyyyy tak... w zasadzie to tak...

- To słucham...

- Wiesz ze cie kocham ale kocham też Mateusza. I postanowiłam że chce być z nim. Przepraszam cie...

Patrzył na mnie i już myślałam ze nie zrozumie ale on podszedł do mnie przytulił mnie i powiedział

- Rozumiem. Byłem kiedyś w podobnej sytuacji. Ale będziemy się przyjaźnić prawda?

- Oczywiście!!

Przytulił mnie i odszedł trochę przybity...

***

- Halo? Mateusz?

- Cześć Marcela

- Zrobiłam to...

- Zrobiłaś co??

- Zerwałam z Łukaszem!!

Poczułam ulgę. Teraz bez przeszkod mogłam być z Matim.

- Naprawdę?? Czyli co?? Oficjalnie jesteśmy parą?

- OFICJALNIE!!

- Kocham cie, wiesz??

Bardziej wyszeptał niż powiedział

- Ja ciebie też kochanie. Ale muszę kończyć. Papa

-Pa

Czyli jesteśmy tak na serio razem... Ekstra. Naprawdę go kocham i nie wiem jak mogłam bez niego tyle przeżyć...

Pamiętnik nastolatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz