Pamiętnik nastolatki

11 grudnia

Dlaczego ja do cholery nie mogę być stała w uczuciach!!?? Jak Mateusz nas zobaczył natychmiast zaczał się oddalać. Zeszłam z Łukasza i zaczęłam za nim biec.

- Mateusz!! To nie tak jak myślisz!!

- Taaaak? No to jak kurwa?!

- No dobrze to tak jak myślisz... Ale przepraszam ja nie chciałam on mnie całował...

- A ty nic nie zrobiłaś!!

Wtedy Łukasz do nas podszedł:

- Hej przepraszam, moja wina!! Zacząłem i nie chciałem jej puścić...

- Zboczeniec!! - Mateusz był bardzo zdenerwowany - Jak jeszcze raz będziesz lizać moja dziewczyną to ci ten uśmieszek z mordy zlezie!!

Nie mogłam tego dłużej słuchać. Uciekłam do domu z płaczem. Po 15 minutach byłam na miejscu.

- Kochanie co się stało? - mama wyczuła ze coś jest nie tak.

- Całowałam się z Łukaszem...

- A nie chodzisz z Mateuszem??

- Chodzę!! On nas zobaczył i zaczał grozić Łukaszowi!!

- Ale dziecko postaw się na miejscu Mateusza. Co aws zrobiła jakbyś zobaczyła jak całuję się z inną dziewczyna??

-Masz rację... Zadzwonię do niego i przeprosze.

Pobiegłam do pokoju ale nie zdążyłam wybrać numeru bo ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju. To był Mateusz!!

-Cześć - wyjąkałam

- Przepraszam ze tak na niego naskoczyłem...

- Rozumiem... Przecież ja go całowałam to normalne ze chciałeś się zemścić... Wybaczysz mi?

- Wybacze...

Ucieszyłam się i zamierzałam go pocałować ale on odsunął się

-Wybacze ale na razie chce przerwy... Kocham cie ale nie jest mi teraz łatwo. Obiecuje ze będziemy razem ale na razie to koniec...

Łzy zaczęły płynać mi strumieniami. Ale rozumiałam go... Tylko co teraz ze mną będzie??