ROZDZIAŁ 2

757 32 2
                                    

Wtorek,

Siedziałam przy jego łóżku - nadal czułam się winna. Przywiozłam mu coś do jedzenia i picia, na pewno gdy się obudzi będzie strasznie głodny. Gdy tak na niego patrzyłam pomyślałam sobie: "kurczę jak on słodko wygląda jak śpi" po czym uszczypałam się w nogę czy to przypadkiem nie sen - niestety nie. Sama siebie nie poznaje, nigdy nie patrzyłam na chłopaków w taki sposób. Zawsze byli dla mnie wredni i mało potrzebni. Przy Remku - przeczytałam jego imię na karcie pacjentów - czuję się inaczej, zupełnie inaczej. Coś mnie do niego ciągnie, tylko jeszcze nie wiem co. Remek powoli się wybudzał:

M: I jak samopoczucie panie Remigiuszu?

R: Skąd znasz moje imię? Nie przedstawiałem ci się jeszcze, co za pajac ze mnie.

M: Nie miałeś kiedy, więc nie nazywaj się pajacem. Martyna jestem.

Chwycił mnie za rękę po czym powiedział:

R: Ile tutaj siedziałaś?

M: Z 5 godzin, dlaczego pytasz?

R: Chciało ci się tutaj ze mną siedzieć?

M: Oczywiście, nie zostawię cię jeśli nie wyzdrowiejesz. To przeze mnie tutaj jesteś, nie pamiętasz?

R: Proszę cię nie obwiniaj się, ale jeśli jesteś taka uparta uznajmy, że to była nasza wina. Zgoda?

M: No dobrze, ale i tak wiem lepiej. - powiedziałam śmiejąc się.

Uśmiechnął się do mnie. Patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle przypomniałam sobie o jedzeniu jakie mu przygotowałam:

M: O matko prawie bym zapomniała!

R: Co się stało?

M: Trzymaj - podaję mu jedzenie i wodę. Pewnie jesteś strasznie głodny.

R: Kobieto! Ty chyba czytasz w moich myślach! - powiedział zadowolony.

Pomogłam mu usiąść - nadal strasznie go bolało. Zabrał się do jedzenia. Patrzyłam na niego cały czas. Zjadł tak szybko, że nie zdążyłam się na niego napatrzeć.

R: Było przepyszne! Boże.....

M: Co jest?

R: Jaki pajac ze mnie... Nie dałem nic Tobie, zero kultury Remek - powiedział sam do siebie.

M: Wszystko było dla ciebie, ja jadłam niedawno. Ciesze się, że ci smakowało.

R: Dziękuję, jesteś niesamowita!

Zaczerwieniłam się. Po paru minutach położył się i zasnął - powinien odpoczywać jak najwięcej. 


NIE OPUSZCZAJ MNIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz