Narrator:
-Pierwsza sprawa jest nasza?-Zapytała Natalia. Robert się nie odzywał. Do czasu.
-O co chodzi szefie?
-Napaść na tle rabunkowym. Ofiarą jest młoda kobieta.
-Co jej skradziono?
-Torebkę w środku dokumenty, Pieniądze itp.
-Jedziemy!-Powiedziała zielonooka.
*W aucie nie odzywaliśmy się do siebie. Ja naprawdę mogłem ją potrącić. Poza tym to moja partnerka. Jestem za nią odpowiedzialny. Ona wydaje się być w porządku. Szkoda... że tak fatalnie zacząłem naszą znajomość.*
Gdy ta dwójka dojechała na miejsce zbrodni, Robert i Natalia zauważyli że ktoś szarpie ofiarę napadu. Funkcjonariusze rzucili się w tę stronę. Robert krzyknął:
-Natalia! Ja się zajmę ofiarą! Ty goń podejrzanego!
-Zgoda!
-Wszystko w porządku? Nic się Pani nie stało?
-Nic tylko to był ten sam chłopak, który mnie okradł. Krzyczał coś: "Gdzie ona jest? Gdzie ona jest!?". Nie wiem zupełnie o co mu chodziło...-Powiedziała kobieta. Nagle usłyszeli wystrzał.
-Cholera! NATALIA!-Krzyknął Barcz i pobiegł w stronę, z której usłyszał huk wystrzału.
CZYTASZ
On i Ona-Miłość nie wybiera
FanficOn-silny ale też gotowy do poświęceń. Trzymający kobiety na dystans. Ona-Twarda i inteligentna. Bardzo empatyczna. Trzymająca mężczyzn na dystans. Tych dwoje. Partner i partnerka. Przyjaźń. A może coś więcej? To będzie książka o Natalii Nowak i o Ro...