4

627 20 2
                                    

To co zastał Robert, gdy przybył na miejsce zaskoczyło go.

-Stój gdzie stoisz! Następnym razem trafię i wtedy nie będzie już tak wesoło!-Krzyczała Natalia celując w złoczyńcę.-Robert, skuj go.

*Posłusznie wykonałem jej polecenie. Gdy złodziej był już w samochodzie pobliskiego patrolu, zaczęliśmy się zbierać do samochodu.*

-Wybacz za to jak Cię potraktowałem na początku. Może zaczniemy od nowa?-Spytał Robert.

-Jasne. Natalia Nowak.-Podała  rękę detektywowi.

-Robert Barcz.-Pojechali zadowoleni przesłuchać zatrzymanego.

***

-No przecież wam tłumaczę! Mąż tej babki, której zwinąłem torebkę, porwał mi córkę, a wy nic z tym nie robicie więc sam się tym zająłem.

-A po co Ci w całej tej historii potrzebna torebka Kamili Sycylskiej?-Pyta brązowooki.

-Potrzebowałem kluczy do ich domu. Wkradłbym się tam i uratował córkę! A wy mi przeszkodziliście! Zamiast mi pomóc...

-Na razie to ty się dopuściłeś przestępstwa. Sprawdzimy Twoją teorię, która jeśli się sprawdzi to MOŻE dostaniesz mniejszy wyrok.-Krzyczy blondynka. *Zdenerwował mnie ten facet, ale sprawdzimy to z Robertem. Nagle obudziło się we mnie uczucie. Uczucie, które każe mi chronić Roberta...*

On i Ona-Miłość nie wybieraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz