19

489 17 3
                                    

8 MIESIĘCY PÓŹNIEJ
Natalia:
Ślub zbliżał się wielkimi krokami. A mój brzuch szybko rosnął. Na ślub zaprosiliśmy prawie całą komendę. Nawet blond media. Nawet się z nią dogaduję.
***
Ubierając suknię ślubną, miałam łzy w oczach. Nadszedł Ten Dzień. Ten wyjątkowy dzień, na który tak długo czekałam...d Zaczęłam się stresować... A co jeśli robię błąd?
Weszłam do kościoła. Prowadził mnie Olgierd. Gdy tylko zobaczyłam Roberta... Doszło do mnie
, że błędem było wachanie się. Nie miałam już żadnych obaw... Nic mnie nie blokowało. Liczyłam się tylko ja i mój Robert. Już nie Nowak. Tylko Barcz. Natalia Barcz. Stojąc przed ołtarzem, patrzyłam w jego głębokie, czekoladowe oczy. A on patrzył w moje. To była najpiękniejsza chwila w moim życiu. Łzy nie były już tylko w moich oczach, ale też na twarzy. Widziałam że moja miłość też płacze...

On i Ona-Miłość nie wybieraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz