Rozdział 12

37 4 1
                                    


Po całym dniu spędzonym z Kylem szczęśliwy mijałem ciemne uliczki Leeds. Gdy dotarłem na ulice, gdzie znajdował się mój dom szybko przekroczyłem próg drzwi wejściowych. Z salonu usłyszałem szum telewizora. Powoli zajrzałem do pokoju. Na kanapie leżała moja babcia - pewnie zasnęła podczas oglądania. Po cichu wszedłem, wyłączyłem TV i nakryłem ja kocem. Wchodząc po schodach do swojego pokoju, zatrzymałem się i spojrzałem na babcię. Zdecydowanie spędzam z nią zbyt mało czasu. Tak jutro spędzę z nią cały dzień. Skończyłem rozmyślania, poszedłem pod prysznic i zadowolony poszedłem spać.


O 6:00 obudził mnie denerwujący dźwięk budzika. Postanowiłem wstać przed babcią, żeby przygotować jej śniadanie. Powoli zwlokłem się z łóżka i poszedłem na dół. Babcia jeszcze spała, a ja wziąłem się za gotowanie. Postanowiłem zrobić jajecznicę z bekonem (wcale nie dlatego, że to jedno z kilku dań, które umiem przygotować) Gdy nakładałem porcję na talerze do kuchni weszła uśmiechnięta babcia. Podszedłem do niej i ją przytuliłem.

- Dzień dobry. Zrobiłem śniadanie.- powiedziałem. Babcia wyglądała trochę blado, ale uśmiechnęła się jeszcze szerzej.

- Dziękuję - powiedziała- wcale nie musiałeś tego robić.

- Oczywiście, że musiałem -odpowiedzialem ze śmiechem.

- Kocham cię Danny -powiedziała i pocałowała mnie w policzek.

- Ja ciebie też babciu, najmocniej na świecie.

Po śniadaniu poszliśmy na małe zakupy, w międzyczasie napisałem do Kyle'a, że dzisiejszy dzień spędzam z babcią. Postanowiliśmy, że dzisiejszy dzień spędzony oglądając jakieś stare komedie.

Śmialiśmy się, jedliśmy popcorn, którym się obrzucaliśmy...Strasznie tęskniłem za takim wspólnie spędzanym czasem.

Po obejrzeniu dwóch filmów babcia powiedziała, że pójdzie po wodę, chciałem ją wyręczyć, ale odmówiła.

- W międzyczasie włącz następny film Danny - powiedziała odchodząc.

Podniosłem się z kanapy, gdy nagle usłyszałem dźwięk tłuczonego szkła. Szybko pobiegłem do kuchni.

- Babciu czy wszystko w po...- stanąłem jak wryty nie dokańczając zdania, ponieważ zobaczyłem babcię leżącą na podłodze bez ruchu.



When oblivion is calling out your nameOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz