Rozdział 14 (I)

318 28 0
                                    


Na widok chłopaka odwracam się i bez słowa kieruję się w stronę pokoju. Słyszę jak chłopak idzie za mną. Wchodzę do pokoju i trzaskam drzwiami przed Naesheimem. Podchodzę do łóżka, siadam na nim, podkulam nogi i chowam twarz w dłoniach."Nie będę płakać. Nie będę płakać. Nie będę płakać". Słyszę, jak drzwi się otwierają, a do pokoju wchodzi Even. Po chwili czuję materac uginający się pode mną. Czuję na sobie spojrzenie chłopaka. "Kurna, nie dam rady"Po policzku spływa mi pojedyncza łza. To nie tak, że nie chcę mu wybaczyć. Ja po prostu mam dość. Dość tego, że muszę cierpieć. Że nie mogę mu nic wypowiedzieć. Że on może mnie ranić ile chce, a ja nie mogę wcale. Że nie mogę go winić za ból, jaki mi zadaje. Że nie mogę go winić za nic. Bo ja oberwę wtedy jeszcze bardziej.Chłopak kładzie mi rękę na ramieniu. Strącam ją."Nie chcę twojego dotyku""Boję się go""KURNA, BOJĘ SIĘ GO!"Serce bije mi coraz szybciej. To takie dziwne uczucie. Kiedy pragniesz kogoś, a jednocześnie tak bardzo się go boisz. Wstaję z łóżka i kieruję się w stronę tarasu, otwieram go i spoglądam na widok z góry."Nie będę płakać. Nie będę płakać. Nie będę płakać."Ale i tak płaczę.Jestem żałosny.Wiem.Ale co poradzę?Coraz to więcaj łez spływa po moich policzka."Pocałuj mnie. Nie dotykaj mnie. Pocałuj mnie. Nie ruszaj mnie."Even podchodzi do mnie, lekko chwyta za nadgarstek i wymusza, abym spojrzał mu w oczy.I spoglądam. W te niebieskie oczy. Te same, które śmiały się do mnie, wyrażały dumę i złość.Ale teraz są takie smutne.Coraz większy żal zalewa mi serce. Szloch ustaje, ale łzy nie. Even chwyta mnie za drugą rękę. Stoimy tak przez kilka minut. Tu, w Dubaju, przy zachodzie słońca. Wpatrując się sobie w oczy, tak po prostu. Jakby nic się nie stało. Jakby Even wcale nie dobierał się do mnie, nie zranił, nie odrzucił.Tego nie było.Even zbliża się do mnie i całuje. Jak dawniej. Tak p o p r o s t u. - Nigdy już cię nie skrzywdzę, obiecuję - mówi.I nie przeprasza.


_______________

no to tak krótko dzisiaj.

Maybe I'm a little gay || Even x IsakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz