W końcu nastał dzień, kiedy nie wytrzymałem. Można powiedzieć, że perfidnie wykorzystałem dzień, w którym pokłóciłaś się z moim bratem. Nawet nie pamiętam, o co tym razem wam poszło, jednak to ja byłem osobą, która pocieszała cię po tym wszystkim. Doskonale wiedziałem, że minie trochę czasu, zanim wasza złość uleci i wszystko powróci do dawnego bytu. Dlatego musiałem wszystko rozegrać właśnie w tym czasie. Znajdowaliśmy się wtedy w moim pokoju. Krążyłaś po nim, co chwilę wyrzucając z siebie coraz to nowsze określenia na mojego brata. Obserwowałem każdy twój najmniejszy ruch, a zarazem obmyślałem plan jakby zbliżyć się znacząco do ciebie. W końcu wykorzystałem okazje, kiedy twoja złość uleciała, a zamiast niej pojawiły się łzy. Usiadłam obok mnie na łóżku, a ja przygarnąłem cię ramieniem do swojej klatki piersiowej. Głaskałem cię po twoich krótkich, jednak cudownych włosach do czasu aż z twoich oczy uleciała ostatnia łza. Wtedy poczułem, że jest to idealna chwila na pokazanie ci swoich uczuć. Nie miałem pojęcia, jak zareagujesz na to, jednak wszystkie emocje, którymi darzyłem cię od kilku lat, powoli zabijały mnie od środka. Ująłem w palce twój podbródek, po czym delikatnie uniosłem twoją głowę. Spojrzałaś na mnie, na początku nic nie rozumiejąc, jednak gdy dotknąłem swoimi ustami twoich, na pewno zrozumiałaś, co do ciebie czuje.
~~~~
Odruchowo piszę cb zamiast ciebie i zawsze kiedy pisze, zastanawiam się czy piszę skrótem czy normalnie.

CZYTASZ
,,Plan Odbicia" [APH]
Hayran KurguKsiążka opowiada o wspomnieniach Ludwiga jak i o próbie odbicia dziewczyny, która była jego pierwszym zauroczeniem.