Król lew 4- kolejne pokolenia

Wypadek

Minęło sześć lat. Lwiątka za rok będą już nastolatka mi. Aktualnie mieli po 12 lat. Oprócz Mercy i Lisy. One miały po 7 lat. Lisa łasiła się do Aresa. Ale on nie zwracał na to uwagi. Mercy była po prostu miłą lwiczką. Ogólnie wszystkie Lwiątka często bawiły się ze sobą. Ares coraz bardziej lubił Idię. A Leah z Valaxem byli najlepszymi przyjaciółmi. Na pierwszy rzut oka relacja Kiary z Agar em była dobra ale wogle się nie przytulali i kiedy byli razem było między nimi dziwnie. Taki dystans. Za to on zżył się z siostrami.

Właśnie padał deszcz.
-Eh Agar., Leah wyjdźmy na dwór nie chce mi się siedzieć w tej jaskini-stwierdziła Idia.
-Racja chodźmy-powiedziała Leah a Agar przytaknął. Wyszli z jaskini kierując się nad wodopój. Gdy do niego doszli zauważyli że przy nim siedzą już Mercy Lisa Ares Chaka i Valax.
Wszyscy się przywitali.
-Chodźmy nad kanion jest sto metrów stąd. - zaproponowała Lisa.
Wszyscy się zgodzili kiedy dam doszli zaczęli się bawić w berka.Było ślisko Leah się poślizgnęła i prawie spadła ale złapała się pazurami czubka.
-Pomocy!
-Idia biegnij po rodziców. Valax i Ares wy znajdź cie jakąś linę. - powiedział Agar. Idia pobiegla a Valax podał Leah linę. Złapała się jej zębami. A reszta

próbowała ją wyciągnąć. Władcy z Idią już dobiegali. Ale Leah nie wytrzymała i się puściła. Spadała. Agar bez namysłu skoczył za nią. Ale chociaż to wyglądało jakby spadł w dół to tak naprawdę skakał po wystających kamieniach. Był już prawie na dole lecz postanowił skoczyć na drugi brzeg. Kiedy był w połowie skoku Leah wpadła na jego grzbiet. (Taki był plan Agara) Lecz pod jej ciężarem Agar nie doskoczyl na drugi brzeg tylko wpadł razem z siostrą do rwoncej rzeki. Leah była nieprzytomna ale Agar odwrotnie. Złapał się jakiegoś odłamanego kawałka ziemi i wskoczył razem z Leah na niego. Leah trzymał na grzbiecie. Dalej płyną na tym kawałku.
-Łap się! - Agar nie wiedział kto to powiedział ale zauważył przed sobą drewno. Za późno je zauważył więc rzucił na nie siostrę a sam się pod nim schylił. Zauważył piękną białą lwiczkę

która wciągała Leah z drewna na brzeg. Spojrzał się na dół i zauważył tam białego lwa.

Wystawił łapę i krzykną:
-Złap się!
Agar tak zrobił ale lewek nie miał tyle siły aby za jedną łapę wyciągnąć lwa z rwoncej rzeki. Lwiczka za to odbiegła od Leah i przybiegła do lewków i wystawiła swoją łapę.
-Łap się drugą łapą!
-Jak to zrobię to nie utrzymam się na tej ziemi.
-Zaufaj mi.
Agar popatrzył głęboko w oczy lwiczki. Podał jej łapę a ona razem z tym drugim Lwem wyciągnęła lewka.
-Dzięki. I wtedy podeszła Leah i powiedziała to samo.
-Nie ma sprawy.
-Jak się nazywa cie?
-Ja jestem Araney(Aranej) a to mój młodszy brat Tojo.
-Ja jestem Agar książę Lwiej Ziemi a to moja siostra Leah. Nigdy nie widziałem białych Lwów.
-Bo to żadkość. Nasi rodzice akurat byli obydwoje biali więc tak wyszło.
-Byli?
-Tak lwica Zira ich zabiła.
-Ona już nie żyje.
-To dobrze.
-A może chcecie zamieszkać na Lwiej Ziemi?
-Fajnie by było.
-A wiecie jak tam dojść bo nie wespniemy się spowrotem na górę.
-Pewnie ale to może potrwać nawet rok bo ta rzeka i kanion jest bardzo długi i musimy pójść na około. Akurat będziemy nastolatka mi haha.
-Dobra no trudno natychmiast wyruszamy.

-No nie!
-Valax co się stało? - spytał się Chaka.
-Nie zdążyłem powiedzieć jej ze ją kocham!

Idia siedziała samotnie na kamieniu. Z najbliższej rodziny zostali jej tylko rodzice bo najprawdopodobniej jej rodzeństwo nie żyje a Nala i Simba umarli przez nich na zawał.
Nagle pojawił się przy niej duch lwicy

Dobra koniec.
No to czas na pytanka:
1.Kim jest lwica która pojawiła się przy Idi?
2.Czy Araney i Agar będą ze sobą?
3.Czy Tojo będzie miał dziewczynę? Jeśli tak to kogo?
4.Co z relacją matka-syn?
5.Czy Ares będzie z Idią czy Lisą?
6.Czy Leah i Valax będą razem kiedy ponownie się spotkają?