-Emma!- zawołał ktoś w tłumie. Dziewczyna rozglądała się gorączkowo po Peronie 9 i 3/4 szukając wołającego. W końcu wypatrzyła dwie rude czupryny niedaleko niej samej.
-Fred! George!- krzyknęła uradowana i podbiegła do przyjaciół. Dwa miesiące nie widziała się z Weasley'ami, a oni zachowywali się jakby nie widzieli się conajmniej dwa lata. Przez 10 minut wymieniali się różnymi wakacyjnymi historiami, aż usłyszeli charakterystyczny gwizd i pobiegli do pociągu. Wpadli do ostatniego chyba wolnego przedziału i zajęli miejsca. W ciągu kolejnych 10 minut dołączyli do nich Anne Brook i Lee Jordan. Emma i Anne przyjaźniły się od pierwszego dnia w Hogwarcie, a ciągu pierwszego roku stworzyła się ich (dosłownie) wybuchowa paczka. Wszędzie gdzie się zjawiali, zjawiały się również kłopoty. Głównie za sprawą bliźniaków, ale nadal reszta była posądzana o współpracę.
-Słyszeliście o Lockheart'cie?- zapytał Lee, a Emma uniosła pytająco brew.- Ma nas uczyć Obrony przed Czarną Magią.
-To jest jakaś porażka.- George zapadł się głęboko w swoim fotelu.
-Czytałam kilka jego książek.- wtrąciła Anne, która kochała czytać. -Jeśli wyjąć wszystkie fragmenty samouwielbienia to zawierają całkiem sensowną treść.
-Nie próbuj go bronić.- burknął Fred.
-Nie bronię go. Mówię tylko, że nie zamierzam sprzeczać się z książkami.- odparła Brook. Po jakiś czasie chłopcy opuścili przedział, by, jak to ujęli, po sprawdzać ludzi.
-Widziałam Cedrika.- powiedziała nagle Anne, gdy zostały już same. Policzki Emmy zaróżowiły się delikatnie. Od drugiego roku była zapatrzona w tego Puchona jak w obrazek. Nawijała o nim 24/7, na posiłkach nie odwracała od niego wzroku. W te wakacje jakoś osłabło jej „uczucie", które nigdy uczuciem nie było, raczej tylko tymczasowym zauroczeniem. Chociaż ciągle uważała, że jest przystojny, ale to przez własną obsesje zaczęła go mieć dosyć.
-Yhmm.- mruknęła lekko zawstydzona.
-Spodziewałam się większego entuzjazmu.- Anne uniosła brwi.- No nie wiem na przykład „O MATKO O MATKO CHODŹMY ZOBACZYĆ, W KTÓRYM PRZEDZIALE SIEDZI I CZY PRZYPADKIEM JAKAŚ LASKA NIE ZBLIŻYŁA SIĘ O 10 MILIMETRÓW BARDZIEJ, NIŻ POWINNA". Czy coś w tym stylu.
-Eee wiesz chyba już nie jestem nim zainteresowana.
-Że co? Myślałam, że zmusisz go kiedyś do małżeństwa, a ty mi tu wyjeżdzasz z takim tekstem.
-Co innego jakby zwrócił na mnie uwagę. Po prostu miałam dosyć natrafienia na ścianę.- westchnęła.
-Czyli teraz go nie lubisz? Dziewczyno, ja nigdy za tobą nie nadążę.- Brook pokręciła głową.
-Sama nie wiem Anne.- powiedziała cicho, niemal niedosłyszalnie.- Sama nie wiem.
CZYTASZ
I won't wait forever || Cedrik Diggory
FanfictionEmma Roseberg jest uczennicą czwartego roku w Hogwarcie. Nic jej nie wyróżnia; należy do Gryffindoru, gra w quidditcha, spotyka się na błoniach ze znajomymi w wolne popołudnia. Co zdobić, by najpopularniejszy chłopak w szkole zwrócił na ciebi...