5💦

1.5K 73 3
                                    

Myśli - ukośna czcionka

- Ała... - złapałam się za głowę tam gdzie wcześniej poczułam ból, tylko teraz był dużo mocniejszy.

- Chodź, połóż się tutaj - powiedział i wstał z łóżka (takie jakie jest np. u lekarza)

- Nie trzeba, zaraz mi przejdzie - upewniałam go.

- Ale... - zaczął mówić, ale przerwał, bo słychać było jak ktoś woła jego imie. - To pewnie Marcus mnie szuka.

- To idź do niego, będzie się martwić - powiedziałam.

- A ty ?? - zapytał widocznie zmartwiony.

- Ja sobie dam radę, usnę czy coś i mi przejdzie. No idź, bo zaraz przetrzepie całą szkołę - zaśmiałam się, chłopak podszedł do drzwi.

- Moge chociaż wiedzieć jak masz na imię ? - zatrzymał się.

- Emma - powiedziałam z uśmiechem.

- Martinus - dodał i również się uśmiechnął. Patrzyliśmy chwilę na siebie, a na ziemię przywołało nas coraz głośniejsze wołanie Marcus'a. - Musze lecieć, miło było cię poznać.

- Mi ciebie też - dodałam i zobaczyłam już tylko zamykające się drzwi. Spokojnie się położyłam i próbowałam usnąć, no właśnie, próbowałam. Jednak to nie jest takie łatwe gdy przed chwilą przywaliłaś swojemu idolowi drzwiami, a do tego z nim normalnie rozmawiałam. Musiałam to wszystko przemyśleć.

Ale jak to, oni będą tu na wymianie uczniowskiej ? Przez ten cały czas ? O matko, coś czuje że to nie wpłynie dobrze ani na moją psychike ani na inne rzeczy...

- Nie budź jej. Jak śpi to dobrze - usłyszałam głos pielęgniarki.

- Nawet nie mam zamiaru, chociaż wiem że mnie za to zabije - to akutak mówiła Via (Oliwia).

- Już nie śpie - powiedziałam siadając i przecierając oczy. Nie musiałam martwić sie o makijaż, bo baardzo rzadko sie maluje.

- Na pewno chcesz iść ? Nie lepiej by było gdybyś została ?? - upewniała się Via.

- Via ide, ale obiecuje że później od razu idę do domu - poinformowałam ją i właśnie tak zrobiłam.

Gdy byłam już w domu i leżałam na łóżku dostałam wiadomość na messengerze. Spojrzałam na wyświetlacz Martinus Gunnarsen ?? Co ? Okeeej, odblokowałam telefon i wyświetliła mi się wiadomość.

Martinus Gunnarsen: Hej 😁

Emma Górska: Heej ? Martinus ?

Martinus Gunnarsen: Tak to ja 😅

Emma Górka: Skąd wiesz jak sie nazywam ?? 😂

Martinus Gunnarsen: Aaa właśnie bałem sie że o to zapytasz XD

Emma Górska: Martinus...

Zmieniłaś pseudonim dla Martinus Gunnarsen na Martinusek💦

Martinusek💦: Za dużo pisania 😂 powiem ci w szkole 😂

Martinusek💦: Ooo

Martinusek💦 ustawił twój pseudonim jako Emmuś🌸

Emmuś🌸: Hahaha aww

Martinusek💦: Ile to jest 6*9

Emmuś🌸: 54

Martinusek💦: Jak ty to tak szybko ??

Emmuś🌸: Magia...

Emmuś🌸: Nie no, po prostu tabliczka mnożenia sie kłania

Martinusek💦: Ej bo pani sie na mnie gapi

Emmuś🌸: A z kim masz lekcje ??

Martinusek💦: A skąd ja to mam wiedzieć ?? Jest niska, siwa i ma okulary

Emmuś🌸: Stara żaba

Martinusek💦: Cooo ?? XD

Emmuś🌸: Tak nazywamy tą panią XD

Martinusek💦: Ona idze w moją stronę... To ja może napisze później, paa

Emmuś🌸: Papa

Ooo jak stara żaba mu zabierze telefon to nie odzyska go przez następny tydzień, chyba że jego rodzice przyjadą i go odbiorą XD

- Emma !! Już jestem !! - wydarła się Maja.

- O Maja !! - krzyknęłam i pobiegłam do niej. - Nie uwierzysz co się dzisiaj stało - powiedziałam siadając na szawce w kuchni, kiedy Maja patrzyła co jest do jedzenia w lodówce.

- Noo poszłaś se do domu, a ja musiałam iść na tą fizykę i polski - powiedziała.

- Tak to też - zaśmiałam się - Czekaj, źle zadałam pytanie. Zgadnij kogo dzisiaj spotkałam ?

- Marcusów ? - zapytała, ale słychać było jakby już znała odpowiedź.

- Skąd wiesz ?

- No wiesz, okazało się że w naszej szkole mają nawet sporo fanów, albo po prostu to są osoby które chcą mieć zdjęcie z kimś sławnym.

- A do tego Martinus napisał do mnie na messengerze - pochwaliłam się.

- No to gratulacje, widze że ktoś się komuś spodobał, nawet z wzajemnością

- Majaa !! - powiedziałam oburzona.

- Ja nic nie mówiłam - podniosła ręce w geście obronnym i wyszła z kuchni.

Kiedy mama wróciła z pracy chciała iść ze mną do lekarza, bo Majka jej nagadała, ale ja uznałam, że nic mi nie jest.

Hejka ! Powracam, tylko że tym razem chodzę do szkoły - maasaakraaa

Miłego dnia <3

28.02.2018

Faith | Marcus & Martinus PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz