~4~

1.4K 32 2
                                    

Z racji takiej, iż nie przedstawiłam się wam na początku zrobię to teraz.
Mam na imię Victoria i mam 17 lat. Mam przyjaciółkę Emmę, ale ja wolę mówić na nią Emi, ona też ma 17 lat. Chodziłam razem z nią i z bliźniakami do klasy. Tak, chodziłam, bo są już wakacje i teraz nie chodzimy do szkoły XD.
Ogólnie to jestem dosyć chuda, ale nie jestem też tzw. "deską" xd jestem tylko jakieś dwa cm niższa od Tinusa. Moje włosy są lekko falowane i mają odcień ciemnego blądu, sięgają do mojej talii. Noszę również aparat ortodontyczny. W razie z Emmą nie używamy kosmetyków. Uważamy, że lepiej jest być naturalnym i nie malujemy się ;). Jestem jedynaczką i mieszkam w dość dużym domu z rodzicami, których bardzo kocham. Emma ma o rok młodszego brata Jaspera.
Okej to chyba tyle... Zapraszam do czytania rozdziału :)

Z niechęcią otworzyłam oczy. Obudziły mnie kroki rodziców schodzących po schodach. Spojrzałam na telefon w celu sprawdzenia godziny. 8.48. Nie wstaje jeszcze, za wcześnie jak na mnie. Chciałam jeszcze chwilę pospać, walnęłam głową o poduszkę i ponownie zasnęłam.

Znowu się budzę. Tym razem na zegarku była już godzina 10.24. Chwyciłam za telefon i odczytałam smamy od Tinusa, które wysyłał mi po dwunastej. Wszystkie były typu czy jestem w już w domu.
Odpisałam mu, że jestem w swoim łóżku cała i zdrowa. Momentalnie mi odpisał, a na mojej twarzy zagościł uśmiech
Ja:
Tak, leżę w swoim łóżku, cała i zdrowa :)
Tinusek 💞:
Uff kamień spadł mi z serca... Czemu nie napisałaś mi tego wczoraj? 😏
Ja:
Nie miałam już siły, byłam zmęczona, wybacz c:
Tinusek 💞:
Tobie zawsze hah :D

Położyłam telefon obok siebie na łóżku. Zaczęłam zastanawiać się jak to jest z tym wszystkim. Przecież Martinus mi się już od dawna podoba. Potrafimy długo ze sobą pisać. Czasami wysyłamy sobie buziaczki, ale nie wiem wgl czy one coś znaczą i czy on cokolwiek coś do mnie czuje... Boje mu się powiedzieć coś na ten temat. Dlaczego akurat on a nie jego starszy brat bliźniak? W sumie to chyba sama nie wiem. Podoba mi się postawa Martinusa. Chodzi wyprostowany, uprawia sport, ma piękny uśmiech, słyszałam też, że jest nieco umięśniony ale sama nigdy nic mi widziałam więc pewności nie mam.

Wysłałam jeszcze tylko snapa, żeby świat wiedział że już wstałam XD i zeszłam na dół na śniadanie.

Na początku macie przedstawiona bohaterkę tej opowieści.
Nie mam pojęcia jak długa będzie ta książka ale nie mam zamiaru robić dwóch części więc jeżeli już to będzie poprostu dużo rozdziałów :)

Miłość nie wybiera || M.G. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz