#2 Przełomowy moment

794 58 0
                                    

-Nastka!- usłyszałam z dołu, kiedy kończyłam bandażować ręce.

-Cześć mamo! - odpowiedziałam, tak jak co dzień.

-Jak tam w szkole?

- Dobrze, nic szczególnego - zrelacjonowałam kiedy zeszłam na dół.

-Anastazja...- zauważyła świerze, zakrwawione opatrunki.

- Przepraszam, ale musiałam...- rzuciłam po czym szybko wróciłam do swojego pokoju na piętrze.

Myślałam, że jak założę bluzę na długi rękaw to nie zauważy. Zawsze się udawało.
Po paru minutach, kiedy słuchałam ulubionego zespołu RoadTrip, usłyszałam pukanie do drzwi.

-Proszę

- Musimy porozmawiać - od razu wiedziałam, że chodzi o nadgarstki. Pewnie znów chce mnie wysłać do psychologa.

- O co chodzi?

- Znalazłam w Internecie liceum w którym będziesz mogła się uczyć robienia profesjonalnego makijażu oraz będziesz miała różne praktyki.

-Ale... zaraz, jak to? Przecież ja chodzę do drugiej klasy liceum.

- Tak, ale wszystko posprawdzałam i jeśli tylko będziesz chciała możesz od września kontynuować naukę w tamtej szkole, normalnie od 3 klasy.

- No a poprzednie 2 lata? Przecież w pierwszej i drugiej klasie też na pewno się czegoś tam uczyli.

- Tak, ale tylko w drugiej. A Ty jesteś na tyle zdolna, że na pewno sobie poradzisz.

- No... ale gdzie jest ta szkoła?

- W Wielkiej Brytanii...

- CO?!- krzyknęłam tak głośno, że chyba sąsiedzi mnie usłyszeli.

Ja zawsze o tym marzyłam. A mama zawsze mówiła, że nie pozwoli mi pójść do szkoły za granicą.

- Przemyślałam wszystko i doszłam do wniosku, że przecież w czerwcu kończysz już 18 lat. Będziesz już dorosła a o wyjeździe do Wielkiej Brytanii marzysz od kilku lat.

- Mamo, naprawdę?!

- Naprawdę.

-Nie wierzę, kocham Cię mamo! - rzuciłam się jej na szyję.

- Haha, tak wiem. Ja Ciebie też. Ale pozwolę Ci jechać tylko pod jednym warunkiem...

- Jakim?

- Że przysięgasz już nigdy więcej tego nie robić - spojrzała na moje ręce.

- Przysięgam.. a gdzie dokładnie jest ta szkoła? - spytałam kiedy już wychodziła.

- W Wembley, w Anglii.

Od razu włączyłam Google maps, żeby zobaczyć gdzie dokładnie to jest. Wyobrażacie sobie moją radość, jak zobaczyłam, że to jest wręcz OBOK Londynu gdzie mieszkają RoadTrip? Owszem, było wręcz niemożliwe, że spotkam ich gdzieś "przypadkiem na ulicy". No ale sam fakt!
A z resztą, nie to jest najważniejsze. Wreszcie spełniam swoje marzenie nie tylko o szkole wizażu, ale również o wyjeździe do UK. Jak tak o tym myślę, to nadal w to nie wierzę... Ale moment, jak ja o tym powiem Sandrze...

***

Postanowiłam zrobić to następnego dnia. Jak tylko weszłam do szkoły zobaczyłam Sandrę stojącą przy sklepiku szkolnym. Rozczesywała właśnie swoje długie, czarne, kręcone włosy.

-Hejka - przywitałam się.

-Część! Co tam u Ciebie? - odpowiedziała chowając szczotkę do plecaka.

- W porządku

- Na pewno?

- Tak, na pewno, ale musimy porozmawiać po lekcjach.

-Mam się bać?

- Nie...- powiedziałam niepewnie i się uśmiechnęłam.

***

Pięć lekcji minęło bardzo szybko. Zaraz po szkole poszłyśmy do naszego ulubionego parku.

- O czym chciałaś pogadać?- spytała San gdy usiadłyśmy na ławce.

- Chodzi o to... moja mama znalazła mi nową szkołę, do której będę chodzić od września.

- Co?! Ale jak to?! Przeprowadzacie się?

- Nie, nie o to chodzi. Wiesz, że zawsze chciałam się szkolić kierunku makijażu. I ta szkoła mi to umożliwia.
To spełnienie moich marzeń.

- No rozmiem... ale daleko jest ta szkoła?

- Sandra, ona jest w Anglii

- Co?! Żartujesz... powiedz, że żartujesz

- Niestety nie. Ale spokojnie codziennie będziemy pisać, rozmawiać. A poza tym to tylko jeden rok.

Nie odpowiedziała nic. Po prostu mnie przytuliła. Właśnie za to ją kocham. Za jej empatię i wyrozumiałość.

- Dobra, a teraz się przyznaj. Szkoła to jedna wielka ściema, a tak naprawdę jedziesz do Mikey'ego.
Obydwie wybuchnęłyśmy śmiechem.

- Haha, kurde wydało się - odpowiedziałam próbując zahamować śmiech.

- Dobra muszę już lecieć. Mama będzie się denerwować. Do zobaczenia - pożegnałam się.

***

- Już jestem! - krzyknełam kiedy weszłam do domu.

- Jak tam rozmowa z Sandrą?

- Tak jak się domyślasz. Sandra wszystko zrozumiała i nie ma do mnie żalu.

- To dobrze, cieszę się.

- Tak ja też...

***

Nawet nie wiem kiedy minęły te 6 miesięcy... Za 10 dni wyjeżdżam do Wembley...
Wszystko mam już zaplanowane. Wystarczy tylko spakować walizki.

- Nastka, przyszedł list do Ciebie - oznajmiła moja mama kiedy przyszła mnie obudzić.

- List? Do mnie? Od kogo?

- To... to jest od Sandry...

- Od Sandry? - zdziwiłam się.

Od razu otworzyłam list i zaczęłam czytać. Już po paru chwilach poczułam jak moje oczy napełniają łzy...

" Witaj, kochanie!
W tym liście chciałabym Ci powiedzieć to, czego nie miałam odwagi powiedzieć Ci prosto w oczy.
Chcę tylko, żebyś wiedziała, że jesteś dla mnie jak siostra, której nigdy nie miałam. Zawsze mi pomagałaś ze wszystkim, byłaś ze mną kiedy potrzebowałam wsparcia. Nie wiem, jak sobie poradzę kiedy Cię nie będzie. Przez te wszystkie lata naszej przyjaźni nauczyłaś mnie wielu rzeczy, ale najważniejsze czego mnie nauczyłaś to odwaga i wytrwałość.
I tak, będę strasznie tęsknić, ale zgodziłam się na twój wyjazd, ponieważ wiem, że to Ci pomoże poradzić sobie z problemami. Oderwiesz się od tego co Ci sprawiało przykrość dotychczas. I wiem, że kiedy zaczniesz spełniać marzenia i wszystko zacznie Ci się układać ( w co wierzę i czego Ci z całego serca życzę) to przestaniesz się krzywdzić... I mam nadzieję, że kiedy już się zobaczymy po twoim powrocie nie będziesz miała zabandażowanych nadgarstków. Twoje szczęście i przede wszystkim twoje życie jest dla mnie najważniejsze na świecie. Dlatego chce żebyś jechała. Ale też żebyś wróciła za rok.
Kocham Cię i niezmiernie się cieszę, że będziesz spełniać marzenia.
Zawsze będę o tobie myśleć siostrzyczko. Trzymaj się!
P.S
Czekam na szczegółową relację z Anglii jak tam Ci się układa z Michael'em Cobbanem! <3
Twoja Sandra. "

Nawet nie wiem kiedy z moich oczu łzy zaczęły płynąć strumieniami..

- Skarbie, co się stało? - zaniepokoiła się moja mama.

- Tak bardzo ją kocham.. - uśmiechnęłam się.

Give Me A Reason || RoadTrip || Zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz