16 Martyna mnie zabije

230 5 0
                                    

Piotrek.
Obudziłem się nie wiem gdzie jestem. Zapytałem jakiegoś przechodnia. Okazało się że jesteśmy w Zakopanym.
P: Chłopaki obudźcie się. Jesteśmy w Zakopanym.
W: Anka mnie zabije.
A: Mnie Baśka
P: Mnie Martyna.
T: Mnie Daria.
Piotrek.
Późnym wieczorem wróciłem do domu. Naszczecie Martyna spała.
Pech chciał że upusciłem szklanek i Martynka sie obudziła.
M: O jesteś.
P: Przepraszam. Wiesz gdzie ja byłem?
M: Nie. Ale chcę wiedzieć.
P: Pojechaliśmy do Zakopanego na hulajnogach.
Martyna zaczęła się śmiać.
Potem poszliśmy spać..

Nowe życie/ Nowe Zwiazki. ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz