75 Martynka przepraszam

143 4 0
                                    

Martyna
Od jakiegoś tygodnia Piotrek wychodzi z domu nic nikomu nie mówiąc. Chodzi do pracy. Dzisiaj jeździmy razem. Może uda mi się z nim pogadać.
Jesteśmy w bazie.
Mamy wezwanie.
M: Piotrek co się z tobą dzieje?
P: Nie umiem ci tego powiedzieć.
M: Zdradziłeś mnie?
P: Nie.
M: To co zrobiłeś?
P: Pamiętasz jak mówiłem ci że ta nowa do mnie zarywa ale ja dałem jej kosza?
M: No tak.
P: To ona to ona powiedziała w bazie że się z nią przespałem.
M: Kłamała?
P: Tak. Martynka przepraszam.
M: Spokojnie.
Dojechaliśmy na miejsce zabraliśmy dziewczynkę do szpitala.

Nowe życie/ Nowe Zwiazki. ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz