62 Pozwól mi zapomnieć.

148 6 0
                                    

Piotrek
Wziąłem się za sprzątanie nagle widzę wypis ze szpitala. Martyna śpi. Czytam. Pisze że Martyna w wyniku gwałtownego pobicia poroniła.
Idę do niej. Faktyczne ma pełno siniaków. Najwięcej na brzuchu.
Budzi się.
P: Martynka co to jest?
M: Wypis ze szpitala.
P: Dlaczego mi nie powiedziałaś?
M: Piotruś ja chcę o tym zapomnieć.
Rozpłakała się.
P: Martynka ale nie płacz.
M: On powiedział że jak komuś powiem to ci coś zrobi nie mogłam do tego dopuścić dlatego schowałam go tak żebyś nie zauważył.
P: Ok. Ale teraz idź umyj buzie.
Poszła. Ja poszedłem do kuchni.
Jak mogłem nie zauważyć że coś się dzieje.
M: Jesteś zły?
P: Tak ale tylko na siebie nie na ciebie. Jak mogłem nic nie zauważyć?
M: Nie złość się bo ja robiłam wszytsko żebyś nie zauważył.
P: Czemu?
M: Bo bałam się twojej reakcji. Pozwól mi o tym zapomnieć.
P: Ok. Ale on musi za to odpowiedzieć.
M: Ok. Jutro idę na obdukcję.

Nowe życie/ Nowe Zwiazki. ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz