(ŚRODA) 16/12/2020r. cz.3

88 12 1
                                    

Kilka godzin później. Messenger:

Jesteś niemiły.

Po co do mnie piszesz? Jesteś w toalecie za ścianą.

I co z tego?

To jest dziwne.

Wychodź i jak coś chcesz to mi powiedz a nie na messengera wchodzisz w kiblu.

Nie wychodzę stąd.

To nie wychodź nara.

;-;

Bartek w końcu wyszedł i obaj poszli na obiad razem z cała wycieczką. Przy stole:

Michał - Nic nie jesz?

Bartek - Nie jestem głodny.

Michał - Boże, jesteś niemożliwy! Musisz jeść żeby mieć siły i żeby nie być później głodnym. Tak samo jak musisz spać wystarczająco długo żeby być aktywnym i wypoczętym.

Bartek - Po prostu nie jestem głodny...

Michał - Widzę że muszę zastąpić twoją mamę na trzy dni bo inaczej zginiesz.

Bartek - O czym ty gadasz? Dam radę bez mamy!

Michał - Dobra, dobra. Chodź weźmiesz sobie coś do jedzenia.

Bartek - Nie jestem dzieckiem! Jesteśmy w tym samym wieku!

Michał - Fizycznie ale mentalnie chyba nie.

Zauważ mnie Senpai! [YAOI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz